|
Witajcie. Na nowym cylku zrobiłem już 700km dotarłem go itp.
Dzisiaj jade 70 skuter zwalnia do 60 i nie jedzie dalej.
Akurat dojeżdzałem do skrzyżowania, zwolniłem hamulcem, coś zgrzytło i katana zgasła. Po ponownym odpaleniu, przejade może 2-3 metry coś strasznie brzęczy tak buczy, znowu zgrzyt i katana gaśnie. Jakoś tak do domu 3 km dojechałem.
Problem przy dotarciu był tylko taki, że pierscienie brzęczały.
Czy wyżej problem wymienionym może być pierscień ?
Odkręciłem pokrywe przekładni, pasek jest luzny moge nim kręcić i naciskać jak chce. Może coś z wariatorem ?
Stanowczo coś go hamuje trzyma, obciera bo jak ruszam to ma słaby start tak jakby na hamulcu bym jechał.
Jak na centralce stoi to koło chodzi gładziutko wiec coś przy wale, cylindru.
POMOCY! :]
|
patriko0202
