Witam ! Mam problem z tym automatem na lewej rączce co są w nim kierunkowskazy klakson itp. Jak jade poprostu obraca mi sie. Na prawej nie bo jest jakaś jakby blokadai nie idzie tego przekręcić a na lewej jest to luźne. Dokręcone jest dobrze a jednak sie obraca. Z gory dzięki.

_________________

TGB - Diabeł
RS - Szatan.

Aprilia : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1841573#1841573

Może zerwałeś gwint ?

nie można tego skręcić? albo nie ma tam jakiejś śrubki ?

Musi być jakaś obejma,blokada,śruba. Cokolwiek. Skoro zakładają w fabryce to na kierownicę to muszą później jakoś to zablokować....

gwintu nie zerwałem. Obraca sie poprostu na tej rurce metalowej a skręcone jest dobrze. Musze rozebrać i sprawdzić

_________________

TGB - Diabeł
RS - Szatan.

Aprilia : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1841573#1841573

Ja mam to samo nie rusza się bardzo ale rusza ;)

_________________

Motocykl wielka rzecz ♥ LwG ♥ ♥ ♥

Daj jakąś tulejkę z puszki po coli(lub piwa). Zwiększy się średnica i się zaciśnie owa manetka

Mozliwe ze były tam ząbki ,które zapobiegały obracaniu sie tego jednak starły sie i sie obraca musisz sprawdzić wiem,że cos takiego sie dzieje kolega miał taki problem w Apce z wymieniana kierownicą i okazało sie ze porcz zacisku na srobe sa wygrawerwowane zabki,ktore mają niby nie doprowadzac do pszemieszczania sie tego jednak to się sciera jednak nie wiem jak jest w seryjnej kierze...