Witam. Mam nietypowy problem z Trekkerem ( z 98r. cały chyba seryjny) bo takiego nie znalazłem jeszcze na żadnym forum.

Żeby było łatwiej opiszę go w punktach:
1. Skuter stoi sobie kilka dni w garażu.
2. Zapalam.
3. Silnik pali około 3 sekundy i gaśnie.
4. Próbuję go zapalić kopnikiem bo rozrusznikiem kręciłbym chyba cały dzień i brakłoby w końcu akumulatora.
5. Kopie bardzo dużo razy (liczba ta może dochodzić nawet do 40 !!!).
6. Silnik powoli zaczyna gadać (tzn. chodzi 1 sek.).
7. Następny kop i następna 1 sekunda pracy silnika.
8. Po około pięciu takich kopnięciach z jedną sekundą chodzenia silnika silnik zaczyna chodzić trochę dłużej (kilka sekund).
9. Jeśli w tym momencie dam manetkę gazu na full to zmula silnik i gaśnie.
10. Zapalam jeszcze raz. Silnik zaczyna chodzić a ja nie daję gazu na full tylko robię krótkie ruchy manetki: do połowy i z powrotem. I po paru takich ruchach manetki mogę dać coraz więcej gazu, silnik łapie już normalne obroty i dopiero wtedy mogę ruszyć.

Tak powyżej dzieje się gdy skuter stoi kilka dni w garażu. A gdy stoi zgaszony kilka godzin to wtedy jest problem tylko od punktu 9. Tzn. zapalam i nie mogę dać gazu na full bo go zmuli i zgaśnie tylko muszę robić krótkie ruchy manetką: do polowy i z powrotem, z każdym takim ruchem łapie większe obroty i dopiero po kilku takich ruchach wchodzi na normalne obroty i mogę dać gazu na full. Miał ktoś taki problem? Wiecie co z tym zrobić? Proszę o pomoc.

Wydaje mi sie ze mozesz miec filtry zapchane , i przez to paliwo moze ci nie docierac ,przeczysc je !

_________________

Optyka:
*ryfle
*lampa LED lexus style "Diodowa"
*przedłużacz amortyzatora IGM 40mm
*pokrywa akumulatora z napisem "Speedfight"
*nakładki na dźwignie hamulca
*manetki Revo Flame "Czerwono-Czarne"
*lusterko Revo F1 "Chrom"
*klosze "Carbon"
*naklejki "Hebo
V-max 101

ja bym wyczyścił dokładnie gaźnik i sprawdził ssanie!

Wyczyściłem gaźnik i filtr ale nic to nie dało niestety.
szymekMBK mógłbyś mi dokładniej wytłumaczyć z tym ssaniem??

podłącz aparat ssania do akumulatora i po kilku minutach igliczka powinna się obniżyć

jeśli ssanie będzie sprawne w co wątpię to na 99% masz niską kompresję czyli pierścienie do wymiany

_________________

Peugeot Elyseo..speedfight engine

Honda SFX 50 89r

piterelyseo myślę że to raczej nie pierścienie bo jak już go zapalę to przyśpiesza jak rakieta i jeździ dobrze więc kompresja jest raczej w porządku... a ten problem mam tylko gdy motorek postoi.
szymekMBK sprawdziłem ssanie i chyba nie działa. Na zapłonie się nie otwiera. Podczas kręcenia rozrusznikiem też nie. Podłączyłem je także prosto do ukumulatora, nie przez moduł i też brak reakcji. Wydawało mi się że górna część tego urządzonka się jakby troche bardziej nagrzała.

To prawidłowy objaw.Tam jest jakiś termistor który zagrzewa bimetal. Może trzeba go podregulować lub rozruszać.Odsyłam do adamesa. On zna dobrze zagadnienie ssania elektrycznego.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Dzięki Mycen.
Ale ten aparat ssania jest chyba nierozbieralny... Tak mi się przynajmniej wydaje bo żadnych śrubek ani miejsc do rozkręcania nie znalazłem niestety.

Coś tam sie wykręca,ale nie powiem co.
adames wie co i jak

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Napisałem już do adamesa na PW.
Może jednak się odkręca... Mógłbym spróbować rozkręcać go w połowie ale nie chciałem na siłę drzeć bo nie wiem czy bym coś poradził a jeszcze bym sobie zepsuł .

Mycen mógłbyś zaglądnąć jeszcze do mojego drugiego wątku i coś mi poradzić? http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=30262

Rozwiązałem problem. Temat do zamknięcia.

Na 100% jest to ssanie miałem identyczną sytuacje i wymieniłem ssanie na nowe i skuter jak nowy pali na dotyk. To nie jest wina pierścieni

_________________

Maciek

To właśnie było ssanie Tyle że ja nie musiałem wymieniać tylko wyregulować w czym pomógł mi adames