Witam.
Mam taki mały problem ze skuterem, coś się ostatnio popieprzyło z układałem paliwowym, sam nie wiem.
Ostatnio pojechałem się przejechać, fakt faktem przejechałem się na kole. Wracałem i w pewnym momencie zgasł mi skuter, kopnąłem 5 razy i odpalił ale dostał takiego porządnego Powera. Wróciłem do domu i skuter bez ssania nie chciał chodzić, cały czas gasł. Wczoraj poszedłem odpalić, ale nie mogłem. Podlałem paliwo pod świecę, odpalił za jednym lekkim kopnięciem. Zgasł, potem wlałem paliwo do wężyka z podciśnieniem
I założyłem na czubek od zaworu membranowego, gdzie paliwo wleciało do skrzyni korbowej, kopnąłem lekko i skuter odpalił, wkręcił się i zgasł. Nie wiem na czym leży winna, czy na gaźniku czy na zaworze sam nie wiem. Jakby gaźnik nie podawał paliwa do skrzyni. I czy może być to przez to, że łapie lewe powietrze przez stożek, bo chwilowo mam AirBoxa ze średnicą 37mm a powinienem mieć 32mm, ale udało mi się przykręcić go. Dodam, że wcześniej skuter odpalał bez problemu i normalnie jeździł.
Proszę o wypowiedzi.
Pozdro.
_________________
Zapraszam !
Zobacz moją F12'stke !
Konkretny sport na ciekawych częściach !
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1977384#1977384
Może lajka ?
https://www.facebook.com/MalagutiF12TuningCustom
Zostaw po sobie komentarz.
MasterSSP
