Junior pisze:
Baza - Masa ludzi to znaczy ile? Próg opłacalności organizacji takiej imprezy w Zielonej Górze to minimum 250-300 osób na 2 dni. A w Poznaniu minimum 500-600 osób.
300 osób powinno się znaleźć na spokojnie. Nie wiem jak w przypadku Poznania. 500 osób to dużo i zastanawia mnie czy większe miasto = więcej przyjezdnych.
Zwróćcie uwagę, że nie jest to impreza tylko skupiona wokół wyścigów (tak jak w przypadku wymienionych przez Ciebie Mistrzostw Niemiec w Starym Kisielinie). Znajdzie się tutaj wiele ciekawych atrakcji dla każdego. Sam zainteresowany jestem wymienionym przez Ciebie stuntem, imprezą wieczorną i myjącymi skutery dziewczynami
.
Junior pisze:
Pierwszy ScooterWeekend w Niemczech odwiedziło 350 osób. Myślisz, że Polacy będą lepsi?
Trudno powiedzieć czy będziemy lepsi. Wszystko zależy od organizacji i reklamy, ale tak jak napisałem ilość osób powinna być porównywalna, bo ogromnym plusem jest wszechstronność imprezy.
Junior pisze:
A tu chłopaki chcą zorganizować imprezę 2 dniową z płatnym wjazdem. Pomóc, pomożemy i finansowo i z nagrodami i organizacyjnie, ale biorąc pod uwagę realia może to być nie wypał. Ale mimo to jeżeli chłopaki postanowią to organizować pomożemy.
Czy sobie poradzą z organizacją - na pewno tak.
Czy sobie poradzą? Hmm... Nie chce kwestionować niczyich umiejętności. Jakoś w połowie wakacji odbył się Stunt Cup w Koszalinie. Organizatorzy tamtejszej imprezy zajmowali się wcześniej imprezami podobnego typu: jakieś zawody kartingowe, pokazy driftingu itd. Stunt Cup nie wyszedł im zbytnio ciekawie, bo po prostu nie dopracowali tego jak trzeba. Będę trzymał kciuki i życzę Wam jak najlepiej - przed Wami duuuużo pracy.
Junior pisze:
Ale osobiście uważam, że 95% osób, które nawet na forach piszą, że na pewno będzie i tak nie przyjedzie. Mam racje?
Dokładnie tak. Dlatego też takie ankiety nie mają większego sensu i raczej nie warto się na nich opierać. Realia są takie, że większość wypowiadających się jest bardzo zależna od zdania i finansów rodziców.
I tak z innej beczki - jeśli zapewnilibyście chłopakom jakiś oddzielony placyk do stuntu, gdzie mogliby gibać w spokoju to stunterów (nie tylko z Poznania i okolic) przyjechałoby wielu. Wiesz, to taki typ ludzi, którzy nie lubią stać i podziwiać
.
Bartekrox
Mam nadzieje że to wypali.
