Witam.
Mam yasuni R, który ma przedmuchy między cylkiem a kolankiem na łączeniu. Nie wiem czy dobrze nazwałem to flanszą.
Sylikon pomaga, ale puki jest zima to może bym to jakoś odratował.
Więc co powinienem zrobić w tej sytuacji, aby było równo? Podciąć (nie jestem pewien czy wtedy będzie dobrze pasować względem mocowania do karteru) czy nadspawać lukę?
Jeszcze takie głupie pytanie. Wczoraj tarłem papierem ściernym po blaszce "Yasuni Racing", która jest naspawana na wydechu i niestety starłem na równo do litery Y i jest teraz "Asuni Racing". Mogę literę czymś jeszcze "wyrżnąć"?
Rysunek problemu pierwszego:
I jeszcze jedno. Ogólnie mam kolanko zdeformowane że tak powiem. W przekroju można chyba zauważyć kwadrat a nie okrąg. Wgniotek nie ma, tylko ten krztałt dziwaczny. Może strasznie wpływać na osiągi? W sumie nie wiele się zmieniło, gdy wcześniej miałem arrowa, a czasami innego Yasuni R. Teraz nawet moment mam wyżej, tak czuję. Ale leci tylko 90lm/h REALNE. (prędkosc wzrosla przy zmianie cylindra, yasiek byl chwile wczesniej).