Siema otóż mam problem ze sprzęgłem, problem polega na tym iż kiedy staram się z neutrala wrzucić jedynke ten szarpie i gaśnie, linka jest jak najbardziej naciągnięta, kiedy odpale z pychu na jedynce wtedy jedzie ale jak wciskam sprzęgło w ogóle nic się nie dzieje. Z góry dzięki za pomoc

sprawdź stan tarcz

Pewnie masz tarcze wyjechane. Sprzęgło Ci się nie ślizga? Jest jeszcze opcja że to wina oleju W sendzie tak miałem że mi się kleiło pchałem pchałem odpaliła wciskałem sprzęgło jechała jak gdyby nigdni nic na wciśniętym sprzęgle i czasem po 200 metrach dopiero sprzegło działało.

_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516

ale trochę to dziwne bo jak kończyłem sezon to wszystko było okej, na teraz jak wymieniłem świece, wyczyściłem gaźnik to się właśnie stało, no nic ale sprawdze