zaczeło sie od kilku dni ja mu gaz o on wbijał do 60 ja chciałem zwolnic np do 50 to samoczynnie schodził ponizej 40 i znów do 60 ostatnie dni jechałem nim 35 a ostatni 25 zmieniłęm pasek wkreciłem powietrze w gazniku na maxa zaczoł chodzić wszystko dobrze na drugi dzień chciałem sie przejechać i nie chciał juz odpalić kupiłem swiece nową bezyne i to samo jak odpale go pierwszy raz to są obroty wszsytko ładnie podjeżdżam pod górkę koło domu i nagle buuuu buuuu i gasnie steruje manetjka gazu to ma tylko takie małe obroty i na wieksze nie wbije
dziś grzebałem przy nim to była tak to nie pali ściągnę wezyk od podcisnienia zaciagne zeby caly czas bezyna leciala zacisne go kombinerkami kopie z 20 razy odpali puszcze kombinerki zakladam powoli wezyk zaczyna gasnac wsunę do konca chodzi do pewnego czasu i zgaśnie i nie pali jak zrobie znow to wszystko tak samo

_________________

"Nie Sprzet A Technika Czyni Z Ciebie Zawodnika"

Lukni na mojego Trekkerka;d
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=294472

kompresja jaka?

_________________




SPRZEDAM SM NA MHR TEAM 80 > http://tablica.pl/oferta/keeway-tx-sm-a ... 2vBg9.html

Gaznik

na ale co gaznik powietrze łapie przecież jest kontra ;/ i nie powinno łapać

_________________

"Nie Sprzet A Technika Czyni Z Ciebie Zawodnika"

Lukni na mojego Trekkerka;d
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=294472