Dzisiaj jest 08 lut 2025, 11:11



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Offline
 Tytuł:
Post: 13 lut 2013, 0:01 

Rejestracja: 26 gru 2012, 1:13
Posty: 0
Pojazd:
czarekcw pisze:
Ja takich nie rozumiem, co szczędzą na auto. Skoro nie stać na podstawowe naprawy to nie powinni mieć samochodu


x2

czarekcw pisze:
Podobnie z butami.

adidas goodyear 449zł, od lipca, dziś nadają się tylko na praktyki, paragon zgubiony.

2lata temu podobnie, nike z "dziurawą" podeszwą, teraz to na prawde jest dziurawa (wada fabryczna gwarancji nie uwzględniają powód "zle chodzisz")

No ale to jednorazowe przypadki, reszta bucików i ubrań nie do zajechania :)


15lat to 98' jak na nasze warunki to nie jakoś bardzo stare. Powinni zrobić tak że nie będzie się opłacać takich starych rumpli, podwyższyć składki itp. W tedy stare auta zostaną u pasjonatów- ludzi którzy na to nie szczędzą kasy.

Ale powinni przesunąć tą granice. Przynajmniej do 18lat. Albo poprawić sytuacje finansową obywateli :)


Ostatnio zmieniony 13 lut 2013, 0:05 przez Zaraz znikam, łącznie zmieniany 1 raz

Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 13 lut 2013, 0:08 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 mar 2008, 12:54
Posty: 1151
Lokalizacja: Mrągowo
Pojazd: Wir leben Autos
Nie uważam, żeby podwyższać składki OC i przeglądów dla starych aut. W obecnych czasach nowe auta są tak tandetne że szkoda słów. To nie czasy, gdzie dla przykładu Carina, Starlet, Golf II, stare Merce itp robiły wiele km bez awarii i jeszcze blacharka się trzymała. Obecnie to cięcie kosztów i produkcja nastawiona na to, że auta mają przejeździć określoną ilość km i na złom. Temu dealerzy i producenci chcą, aby im nabijać kasę do kieszeni. Tylko o to w tym chodzi.

A ekologia? To są bzdury. Jest to naukowo udowodnione, że sprawne technicznie auta powodują mniejsze zanieczyszczenie środowiska niż elektrownie węglowe itp. Nie podam źródła ale o tym czytałem.

Do tego uważam, że moje auto jest utrzymane lepiej niż nie jedna służbówka 5-letnia.

Trzeba rozgraniczyć wiek a sprawność samochodu. To nie jest trudne.




_________________

Obrazek
"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."


Ostatnio zmieniony 13 lut 2013, 0:09 przez czarekcw, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 13 lut 2013, 0:13 

Rejestracja: 26 gru 2012, 1:13
Posty: 0
Pojazd:
Cytuj:
Trzeba rozgraniczyć wiek a sprawność samochodu. To nie jest trudne.


Przecież są, bardzo skrupulatnie wykonywane przeglądy... :roll:


To lepiej mieć golfa II niż 5letnie inne auto?
Wiele kilometrów?
Moja średnia to 10-13tyś na rok
Domownicy, dajmy na to ojciec robi max do 25tyś km
To po jakim czasie mu się posypie po 10latach?


Ostatnio zmieniony 13 lut 2013, 0:14 przez Zaraz znikam, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 13 lut 2013, 0:23 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 mar 2008, 12:54
Posty: 1151
Lokalizacja: Mrągowo
Pojazd: Wir leben Autos
Zaraz znikam pisze:
To lepiej mieć golfa II niż 5letnie inne auto?

W wielu przypadkach- tak. Nietykany, nie bity Golf będzie lepiej wyglądał blacharsko niż taki Passat B6 bądź Mercedes ML. Spójrz na nowoczesne samochody- w wielu z nich rdza pięknie wyłazi. Taki Golf po 5 latach wyglądał jak nowy i może teraz ma lekkie naloty rdzy. To o czymś świadczy. I nie tylko Golf ale inne, kultowe i pancerne auta.
Dodajmy do tego brak elektroniki, prostotę wykonania, silnik bez dwumasy, wariatorów, zmiennych faz rozrządu, turbiny etc. Nie ma co się psuć. Jedynie eksploatacyjne rzeczy.

Zaraz znikam pisze:
Wiele kilometrów?
Moja średnia to 10-13tyś na rok
Domownicy, dajmy na to ojciec robi max do 25tyś km
To po jakim czasie mu się posypie po 10latach?

http://motoryzacja.interia.pl/samochody ... ys,1759990
Do tego wadliwe 2.0 TDI w VW w pewnym okresie itp. Za późna pora aby tu się rozpisywać ale jestem święcie przekonany, że jak udałoby mi się kupić zadbaną starą furę (z naciskiem na zadbaną) to nie miałbym wielu problemów co ci, którzy mają nowe auta.

Wygląd silnika VAGa:
Obrazek
Toć to wieje tandetą na kilometr.




_________________

Obrazek
"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."


Ostatnio zmieniony 13 lut 2013, 0:27 przez czarekcw, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 13 lut 2013, 0:31 

Rejestracja: 26 gru 2012, 1:13
Posty: 0
Pojazd:
czarekcw, jeśli z czystym sumieniem będe w stanie wydać te 50-60tyś na auto to na pewno nie będzie to prawie 10letnie e60 a np nowe polo

Stare zadbane, jakie by nie było to ząb czasu i przebyte kilometry go solidnie osłabią.



Tak patrze na parking przed oknem i duża część aut jest z przed 2000 ;P


Ostatnio zmieniony 13 lut 2013, 0:34 przez Zaraz znikam, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 13 lut 2013, 1:08 
*

Rejestracja: 22 lis 2010, 22:36
Posty: 38
Pojazd:
schodzicie z tematu..

p.s 'prawie 10 letnie e60' idzie juz wyrwac za 35-40 kola




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 13 lut 2013, 8:04 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 wrz 2009, 8:12
Posty: 1770
Lokalizacja: Warka
Pojazd: Insignia B
czarekcw, ja w garażu widzę idealny przykład produkcji nowych samochodów na ilość a nie jakość. Sąsiad już raz naprawiał F10 a teraz robi mu się to samo co miał (wtryski już drugi raz mu padają) i gdzie ta jakość nowych samochodów? Rozumiem jak kupisz Dacię czy coś to ok można drobne awarie przeboleć, ale nie kupujesz furę za 200tyś+ i regularnie co 5-6 miesięcy na tydzień do serwisu :roll:




_________________

toyota-corolla-1-6-dual-vvt-i-by-razor99-t323266.html Corolla by Razor
corolla-ts-by-razor99-t415180.html Corolla TS by Razor




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 13 lut 2013, 9:51 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 paź 2010, 17:23
Posty: 243
Lokalizacja: Warszawa
Pojazd:
Kolega zajechał Insignie nową, 2.0 diesel przy 107 tysiącach kilometrów - nie trzyma obrotów, dymi jak stary diesel, pare razy wymieniali pompy, teraz wtryski - mówi, że zajeżdża do końca i na gwarancji nowy silnik dostanie :D Tylko, że to był przykład - jak nie użytkować silnika (jakiegokolwiek) turbodoładowanego :D Kita non stop, gaszenie silnika po jeździe (nigdy nie było spokojnej jazdy :D), odpalanie i rozgrzewanie, dawaniem gazu do odciny :D




_________________

Cytuj:
.a siedze w branży juz pare ładnych latek .


Cytuj:
Cytat:
Wiek: 16

:cool: :cool:




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 14 lut 2013, 8:34 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 maja 2009, 22:19
Posty: 923
Lokalizacja: Radomsko
Pojazd: Honda NSR 125
Sendzia, nowa to ona raczej nie była, ale kolegę masz fajnego.




_________________

Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy