Witam wszystkich. Kiedyś miałem problem z tłokiem który sie przegrzewał, więc zastosowałem większe chłodzenie problem nie znikł więc postanowiłem kupić nowy cylek i tłok z Teca. Cylek sprawował się bdb do czasu... wczoraj jadąc z ogniska (dobre kilkanaście KM) jade jade i wraz buuuuuu.... i zgasł ;/ myślałem że go przegrzałem czy coś ale jakim prawem jak robiłem większe wyprawy i dłuższe i wszystko było ok. Cylek ma już kilka tyś km.Mam dla was pytanie co sie mogło stać że skuter teraz nawet nie chce odpalić?

chyba znowu zatarłes masz dozownik czy mieszanke?

Robie mieszanke 1:40 ale jak mogłem zatrzeć jak miał olej i smarowanie było;/

Odświeżam.

a czujesz ze kompresje cos stracil ?

no czuć że stracił....potrafie ręką "kopnąć"

no to zajrzyj do cylindra

Może to trochę głupie ale możliwe , kolega tak miał w gokarcie , skoro było bum i zgasł i nie pali to może tłok ci pękł ? bo kolega miał tak że jechał se kartem swoim buum potem jego tata zajął się tym bo mechanik i tłok się ukruszył a to chociaż by tłok z nie wiadomo czego by był i tak jest realne .

_________________

Cześć , jestem Borat Sagadiev 3:)

może tylko głowica się odkręciła, uszczelki wydmuchało ?

_________________



https://www.facebook.com/PKRHgarage ZAPRASZAM !

http://forum.mieloch.pl/faspi-by-przemek051195-70cc-midrace-t261458-580.html

tak jak napisałeś otworzyłem cylinder,ściągam go patrze a tu tłok rozwalony ;/ TEMAT DO ZAMKNIĘCIA