Witam, mam problem z Kopką, dodam jeszcze na początku że Yamahę mam od wczoraj, wiec nawet na niej nie jeździłem. Mój problem polega na tym ze strasznie łatwo/luźno chodzi kopka, nawet małym palcem z łatwością udało mi się pociągnąć ją na dół, gdy próbuje kopnąć to nie odpala, a jedynie w silniku słychać tylko jak coś się porusza, możliwe że tłok ale nie jestem pewien. Yamaha pali na 100% bo u poprzedniego właściciela była odpalana na pych. Nie wiem w czym tkwi problem, dlatego zwracam się do was z prośbą o pomoc. Jutro jeszcze spróbuję dostać się do środka silnika i napiszę więcej informacji. Z góry dziękuje i pozdrawiam FellMySkills ;)

_________________

Sprawdź kompresje.

_________________

Piszę poprawnie.

Ok. A jeżeli na pych odpala i normalnie chodzi to oznacza że jest dobra kompresja czy to nie ma żadnego związku?

_________________

Na początku ją sprawdź nie ma co dalej gdybać.

_________________

Piszę poprawnie.

Dobra, sprawdziłem i jest słaba kompresja

EDIT:
Ściągnąłem cylinder i okazało się że brakowało jednego pierścienia , a oprócz tego tłok uszczerbiony i lekko zatarty Dlatego robię szlif.

Temat Do Zamknięcia.

_________________