Kolejne problemy z Typhoonem, mianowicie kupiłem nowy gaźnik i zawór podciśnieniowy i jest problem z podawaniem paliwa ponieważ zbyt mało puszcza zawór i w wężyku nie jest pełno tylko trochę i gdy odpalę skuter na wolnych obrotach chodzi ładnie po dodaniu gazu chodzi do pewnego momentu do puki ma wystarczającą ilość paliwa a póżniej robi buuu i po puszczeniu manetki wraca do niskich obrotów lub gaśnie, jest wyregulowany wstępnie czyli ładnie pracuje na wolnych obrotach i ładnie się wkręca niestety tylko do momentu gdy ma paliwo ale problemem jest to że dostaje za mało paliwa z baku. Nie wiem zupełnie co robić.
Proszę o pomoc.

Wypowie się ktoś?
Proszę o pomoc.

Najpierw sprawdź czy jest wystarczająco paliwa w baku i zasłania cały kranik,
-sprawdź jak puszcza kranik(zassij przez przewód od podciśnienia i zobaczysz jak leci paliwo),
-możesz sprawdzić membrany na zaworze, stan króćca ssącego i czy wytwarza się odpowiednie podciśnienie w skrzyni korbowej, stan uszczelniaczy na wale itp

Sprawdzałem teraz i paliwo leci, ale jak założe wężyk na gaźnik to na wolnych jest pełny wężyk paliwa (widać to bo jest przezroczysty) po dodaniu gazu pojawiają się pęcherzyki powietrza w wężyku ale chodzi jakoś, po dodaniu kilka razy gazu i pozostawieniu na niskich obrotach gaśnie po kilku minutach i nie można go odpalić, choć paliwo w wężyku jest, później po odczekaniu kilku minut znów można go odpalić.. Króciec ssący jest cały, membrany też nie mają prześwitów, uszczelniacze też całe. Wydaje mi się że zalewa świecę paliwem, mimo to że iglica jest na pierwszy ząbek od góry i wyregulowany tak aby dostawał jak najwięcej powietrza. Dysza 62 i zastanawiam się czy nie jest za duża bo silnik to full seria. Czy ta dysza może być powodem tego gaszenia i zalewania?