Witam chciałbym przedstawić taki sobie delikatny projekcik.
Kupiłem za grosze lecz wsadziłem sporo pracy i trochę kasy
Jak każdy
Fotka która przedstawia zakupiony złomik
Zakupiłem w sumie w ciemno , na podłodze rósł delikatnie meszek
pomalowany był bardzo ładnie a wręcz idealnie ze spraya , sporawo prześwitów było no ale cóż ... xD
postanowiłem go rozebrać odpalić ponieważ był nie na chodzie
i zobaczyć jak to chodzi
Podobno był padnięty moduł , lecz moduł był sprawny
metodą prób i błędów doszedłem iż przyczyną nieodpalania jest cały aparat zapłonowy .
Na następny dzień po odpaleniu poszedł do całkowitej rozbiórki
po 3 dniach siedzenia nad karterami i dwóch nad portingiem cylka zacząłem składac
lecz po lekkim już przepolerowaniu zacząłem szlifowac kartery na mocniejszy cylek i polerke musiałem później zaczać od początku
Niestety nie robiłem zdjęć każdego przepolerowanego elementu ponieważ nie robiłem tego dla szpanu tylko dla siebie.
Przyszedł czas na Felgi które były strasznie obdrapane , i zalane płynem hamulcowym który już ostro się wżarł w aluminium
Oto kolor który wymyśliłem
Lecz pomyślałem ze tak ładny kolorek Fajnie by wyglądał gdyby jeszcze trochę by się połyskiwał w słońcu
Do silnika zostało wsadzone :
Cylinder: Malossi 70cc po portingu
Gaźnik: Malossi Dell"orto 19mm
Dzwon: Stage6 Wing Cooler Team
Sprzęgło: Malossi Fly
Wariator: Malossi MHR
Wał: Malossi
Łożyska: SKF
Króciec: Malossi
Membranki: Malossi Carbon
Przełożenia: Malossi długie
Kartery: Porting
Stożek: malossi E5
GasBox: Malossi
Wydech: Yasuni R
Moduł: Malossi CDI (TC-Unit )
Wymienione zostało multum rzeczy o których nawet nie chce myśleć
Niestety po portingu i założeniu modułu po którym skuter raptownie zaczął się wkręcać na 13700 obr szybko wzrastała temperatura więc postanowiłem dołożyć chłodniczkę
Na która musiałem niestety zrobię miejsce w pługu
W trakcie prac przyszedł czas na przymierzenie i dopasowanie wszystkich plastików i docięcie otworów na nad wymiarowe gadżety
Po zrobieniu i dopracowaniu wielu elementów przyszedł czas na wyszlifowanie wszystkich plastików ze spraya do gołego plastiku , po tym zabiegu przyszedł czas na podkład , później szlifowanku wodnym i dopiero lakierku . Nie chciałem nic specialnego i padło na wysoki połysk czerni , z czego jestem zadowolony do tej pory . Oto efekty moich prac niestety przedstawiłem wersie bardzo skrócona lecz nie chciałem nikogo zanudzić . Czas pracy : ponad 2 miesiące od 9 do 22 z małymi przerwami
mlekooo
Planujesz coś jeszcze z nim/nią robić 
