Witam! Mam taki problem. Dzisiaj wymieniłem zawór membranowy i gaźnik na nowy. (membranki zużyte a gaźnik zepsuty był ;p) i cały czas mam problem z odpalaniem. Jest tak, że muszę kręcić, kręcić dopóki nie odpali. Do tego muszę zdjąć stożek i zatkać ręką bo inaczej wgl nawet nie zaskoczy. Co może być przyczyną? Na nagrzanym silniku tak się nie dzieje. Może to wina kranika? Nie mam pojęcia. Proszę o wasze sugestie

Gaźnik jest wyregulowany bo jak go odpaliłem w końcu to potem go wyregulowałem.

Regulacja gaźnika.

_________________

Derbi Senda R derbi-senda-r-airsal-70-t368502.html

Napisałem, że gaźnik jest wyregulowany.

a ssanie jakie?

_________________

wyciąg wężyk dolotu paliwa zakręc kopnij jak leci paliwo?

_________________

Chodzi Ci o to, że mam sprawdzić czy zaciąga wachę, ta?

tak czy wogole dociera do gażnika

_________________

Taaaa, wacha leci do gaźnika, ogólnie to jak jest nagrzany to ładnie pali. Mam pytanko jeszcze, czy gaźnik przystosowany do ssania automatycznego da się zrobić ręczne ?
Na pewno muszę kupić to http://www.shop.mieloch.pl/adapter-link ... 1353.bhtml
I tylko to zamontować? czy coś jeszcze muszę dokupić? Ogólnie to chodzi mi o jak najmniejsze koszta proszę pisać co muszę zrobić. Gaźnik to Motoforce 17,5.
Zależało by mi na najmniejszych kosztach ;d