[center]Elo wszystkim!
Dzisiaj napiszę troche o Sherco + kilka fotek (zgodnie z wcześniejszą obietnicą), o tym co w nim robiłem, co w nim siedzi itd ;]. Może zacznę od serca mojego moto, czyli od silnika.
Więc, silnik na ogół jest seryjny, poprostu polepszyłem serie jak się dało. Silnik otrzymał: zawór membranowy Hebo, tarcze sprzęgła MRD, łożyska wału S6 HQ (kosz teflonowy), korbowód Top Racing STD, łożysko korbowodu Metrakit HQ, cylinder MotorForce, wydech Conti CHR (z dwoma końcówkami) chrom, nowe sprężynki wydechu, filtr powietrza Revo, dysza 90'tka, czerwone przewody MotorForce, przewód paliwa Free Line Racing, filtr paliwa MotorForce Fast Flow, pokrywa TNT carbon, czerwona dźwignia sprzęgła TNT, kick starter TNT carbon, 2 chłodnice, pojemnik na płyny z silnika (cały polerowany, pokrywa - lakier proszkowy wiśniowy + naklejka hrd), fajka + przewód NGK Racing, nowa świeca NGK, licznik motogodzin KOSO, dźwigna zmiany biegów - lakier proszkowy wiśniowy, silnik malowany przez lakiernika na srebro (niestety nie jestem z tego zadowolony - farba odpada:/), zębatka 10z IGM, osłona zębatki od Yamahy DT 50 + naklejka, klamka sprzegła ASV (nie łamiąca się) + nowa linka sprzęgła, zaślepka od pompy oleju malowana proszkowo na wiśniowo + naklejka, reperturka pompy wody Buzzetti + uszczelniacz.
Przyszedł czas na zawieszenie i hamulce.
Zawieszenie przód/tył zostało utwardzone (Paioli), w przodzie wymienione uszczelniacze + nowy olej, przód został wypolerowany, nastepnie obklejony carbonem i na to naklejka Paioli. Została wymieniona pompa hamulcowa przód, na radialną pompę firmy Brembo, półka Paioli (lakier proszkowy wiśniowy), przód/tył wymienione zostały klocki na nowe - Galfer Semi.
Teraz rama i cała reszta.
Rama razem z plastikami była malowana dwukrotnie, gdyż za pierwszym razem lakiernik spieprzył robote. W ramie zostały obcięte nóżki pasażera, została polakierowana proszkowo na czarno, plastiki pomalowane na czarno, następnie obklejone moją grafiką + siatka wiśniowa, wymienione łożyska główki ramy, łożyska wachacza, łożyska kół (przód/tył). wachacz malowany lakierem proszkowym na srebno, koła Excel'a (wcześniej bez malowania) zostały rozebrane, obręcze pomalowane lakierem proszkowym na czarno, piasty na wiśniowo także lakierem proszkowym, szprychy + nyple odnowione, następnie skręcone i proces centrowania kół, zaciski rozebrane, pomalowane na wiśniowo lakierem proszkowym, wymienione uszczelniacze i złożone do kupy. Bak Acerbis, odpowietrznik Zeta, kierwonica Hebo (czarna), osłona na kierownicę WRP, dwa wyłączniki zapłonu, włącznik/wyłącznik świateł, nowy rollgas Domino krótki skok (metalowy, wczęsniej był plastikowy), manetki progrip'a, lampa w tyle diodowa KOSO, przód halogenowa (h3), nowa elektryka, lekka polerka pompy hamulcowej tył, polerowane nóżki kierowcy, dźwignia hamulca, adapter do zacisku tylniego, puszka filta została polakierowana na czarno i obklejona carbonem + wiśniowa siateczka, wszystkie ślizgacze wymienione na nowe, zębatka tył IGM 53z, mechanizm popychający (od tylniej pompy) polakierowany proszkowo na wiśniowo, siedzenie obszyte na nowo, wraz z napisem Sherco Hrd na wiśniowo, osłona amortyzatora Ufo, plastiki przód Polisport, tył Ufo.
Wydaje mi się, że to by było na tyle. Napewno jeszcze o czymś zapomniałem, zresztą jak widać nie jest tego mało.
Niżej dodatkowo kilka zdjęć:
Ufff, trochę się uzbierało tych zdjęć, ale myślę że warto wszystkie oglądnąć. Jeżeli nie sprzedam moto w tym roku to je już raczej zostawie u siebie. Pierwsze co bede chciał w nim zrobić to wymienić tarcze na DDT Racing (z przodu 300mm). Do końca roku jeszcze troche czasu zostało, także zobaczymy jak się wszystko potoczy. Zapraszam do oceniania mojego Sherco
.
Pozdrawiam!
extreme[/center]
Smyszki
[/center]
:(
