Witam
Mam pewien problem z moją Apką...
Od jakiegoś czasu coraz rzadziej odpala z rozrusznika. Po długim pobycie w garażu przy mrozach pali dosłownie od tyku,za pierwszym razem.
Jednak jak silnik złapie trochę temperatury to zazwyczaj kręci i nic... Chociaż nie ma reguły,czasami zaskoczy ładnie. W poprzednim sezonie miałem to samo, najpierw wymieniłem świecę i na około tydzień się poprawiło. Kiedy po wymianie świecy znowu przestał palić to wymieniłem cały rozrusznik. Wtedy dłuższy czas odpalał.
Teraz usterka powróciła a nie chcę znowu wymieniać rozrusznika bo ten stary nie jest... Jakieś pomysły co to może być?

F5

Również mam ten problem

Podładuj aku i sprawdź,jak sytuacja

Miałem trochę inny problem w swojej Apce - otóż raz zapalała od strzała,innym razem mogłem kręcić do rozładowania aku,a na zapych zapalała po 1 obrocie wału z dowolnego biegu,z pełnym gazem jak i bez gazu. Zmiana świecy nic nie dała,regulacja gaźnika też. Dopiero po jakimś czasie zmieniłem kabel wysokiego napięcia i fajke na NGK. I problem ustąpił. Jednak to było w AM5,może w twoim przypadku tez tak jest....