Siema.Mam Mianowice problem z regulacją sprzęgła nie wiem czemu ale nie mogę ale może nie potrafię wyregulować sprzęgła.Może tak napisze jak ja to robi o mi powiecie czy dobrze, czy źle. Ja robię to w takim sposób że ten napinacz przy radce luzuje do oporu tak aby jak najmniej linka była napięta i odkręcam tą śrubę kontrującą na docisku sprzęgła i w palcach dokręcam w palcach tą taką śrubę odpowiedzialną za regulację sprzęgła do poczucia lekkiego oporu.I jak już to zrobię to nadal czuj, że sprzęgło mi ciągnie.Dodam że mam nowe tarcze.Z góry dziękuje za podpowiedzi.

Weź zobacz,czy ramię,do którego jest przypięta linka sprzęgła przy silniku przypadkiem nie wyskoczyło za daleko w górę. Wówczas pod owym ramieniem znajduje się wysprzęglik,a nie działa sprzęgło,bo ramie nie wypych wysprzęglika.

Sprzęgło działa mi poprawnie, tylko ciągnie mi jak mam naciśnięte rączkę to motor delikatnie rusza to przodu no i czuć też jak gwałtowanie się przyśpieszacza że ślizgają tarcze po prostu nie mogę go wyregulować o to chodzi.

To dokręć śrubę regulacyjną do momentu,kiedy zaczynasz czuć lekki opór.

No właśnie tak robię i nic to nie pomaga ;/

A wysprzęgla bez problemu? Nie ciągnie na sprzęgle?

Nie biegi normalnie wchodzą ale po prostu sprzęgło ciągnie a jak za mocno podciągnę linke to w tedy sprzęgło wcale nie ciągnie

Nie rozumiem twojej ostatniej wypowiedzi..... Sprzęgło ciągnie,jak masz je wciśnięte na maxa na postoju? A jak podciągniesz linkę wówczas nie ciągnie w ogóle,nawet jak masz włączony bieg i puszczoną klamkę sprzęgła?

Myślę, że problem nie leży w odpowiednim napięciu linki, a rowkach na koszu sprzęgłowym. A nawet chyba jestem pewien ;) Bo jeżeli dobrze zrozumiałem, to jeśli sprzęgło jest dobrze wyregulowane to ciągnie ci na postoju i tak przy wciśniętym sprzęgle, a jak podkręcasz linkę żeby mocniej wysprzęglać to sprzęgło nie jest w stanie się "zewrzeć" i nawet jak puścisz klamkę to ciągle jest na "półsprzęgle"?