Witam. Jestem szczęśliwym (ostatnio nie szczęśliwym) posiadaczem skutera: Aprilia SR 50 LC Racing z silnikiem Minarelli z 2002 roku. Opiszę tu po kolei swoje problemy:

1. Skuter nie raz nie pali z rozrusznika, zamiast tego słychać takie "pykanie" w okolicach akumulatora, czy to wina przekaźnika?

2. Mam następujący problem, ostatnio (około 2-3 tyg), skuter "głupieje" mianowicie, nie raz przerywa, często łapie muła, strzela z tłumika tak jakby powietrzem, a także nie raz nie ma siły ruszyć. Wymieniłem świecę, ale po 2 dniach problem powrócił. "Przygazowanie" z początku pomagało, ale gdy już całkowicie nie miał siły (jechał do 20 km/h) i nawet "gazowanie" nie skutkowało, to poszedłem z tym do mechanika, który wyczyścił i wyregulował gaźnik (z początku myślał, że to jego wina), gdy to nie pomogło, to wymienił kranik podciśnienia pod zbiornikiem paliwa, ale to również nie było rozwiązaniem problemu. Owszem skuter zaczął jeździć, ale ledwo wyjechałem na miasto problem i "rwanie" powróciło. Gazowałem i jakoś problem znikał, ale wjechałem przy Poczcie w małą dziurę i motor znów zaczął "szaleć" tj. przerywać, rwać, strzelać z tłumika itd.
W poniedziałek jeżeli sam sobie nie poradzę to znów zaprowadzę do tego "speca".
Filtr powietrza czyściłem dziś. Pomogło to na chwilę, po ujechaniu 500 metrów znów zaczął przerywać. Mam wrażenie, że gdy skuter jeździ po dziurach to właśnie przerywa bardziej, lub ogólnie zaczyna przerywać.

Dziś zakupiłem znów inną świecę: NGK BR8ES, oryginał na którym skuter jeździł to: BR8HS, i tak zastanawiam się czy będzie pasowała ta świeca z długim gwintem do mojej Aprilii?

3. Od czego jest ten kabel i gdzie go podłączyć?





Z góry dzięki za podpowiedzi / odpowiedzi. Pozdrawiam.

1 Żółto-zielony ma związek z zapalaniem na rozrusznik. Szukaj żółto-czerwonej końcówki która będzie pasować do tej wtyczki/gniazdka żółto-zielonego.
2 Strzelanie po przejechaniu nierówności na drodze wskazują na jakąś przerwę/luźny styk na układzie zapłonowym. Kable masy/prądowy cewki HV/czujnika Halla/ fajki/kabla HV z cewki HV.Jeszcze wchodzi w grę jakieś przetarcie kabla z instalacji zapłonu.Najczęściej wychodzące z silnika aż do pierwszego uchwytu kabli na ramie. Po usunięciu tej usterki powinny zniknąć problemy z uzyskaniem obrotów silnika.Jeżeli nie,możliwa jest woda/zanieczyszczenia na dnie baku które wpływając na dojście do kranika tamują dopływ paliwa

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Adnotacja do punktu 2.

Dzisiaj wkręciłem starą (oryginalną co była jak kupiłem) świecę NGK BR8HS. Oczywiście przepaliłem ją dokładnie. O dziwo skuter zaczął normalnie działać. Zrobiłem około 20 kilometrów i znów zaczął szaleć. Wykręciłem, wytarłem świecę i po "rozjeżdzeniu" znów dobrze jeździł. Jechałem ze szwagrem (w sumie jakieś 140 KG), po wyboistych drogach i nie przerywał. Ruszyłem potem spod bloku i znów zaczął wariować. Zauważyłem, że na połowie manetki, nie dusi się, jednak gdy przycisnąłem manetkę, to w pewnym momencie znów zaczął się dusić, i nawet "na połowie" manetki przerywał. Tak na zdrowy rozum, doszedłem do wniosku, że chyba za dużo paliwa albo za dużo oleju dostaje i świeca się zalewa, bo za dużo paliwa/oleju. Co sądzicie?

Pomoże ktoś z tym przerywaniem?

Może ma iglicę za wysoko i przy pełnym gazie paliwo jest juz dostarczane w nadmiarze.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Miałem tak samo jak jechałem na full gazie to było takie Buuuuuuuuu i przerywał okazało się ze wystarczyło przeczyścić gaźnik i robić to co mycen mówi post wyżej, Obniżyć iglice:)

_________________


http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=142770
http://www.youtube.com/watch?v=RlJe_jZ0 ... ideo_title