Witam wszystkich, mam problem z gaznikiem, mianowicie ostatnio mi sie cylek orginalny zatarl i musialem go zmienic, akurat pod reka mialem top 48, wiec w gazniku zmienilem dysze itd.
koncowe ustawienie to dysza 72, iglica ustawiona na drugim od dolu 'spuscie' (nie pamientam nazwy po polsku xD), mieszanka git, ogolnie jezdzi ladnie, tyle ze zauwazylem ze z boku gaznika czesto mi sie wylewa benzyna i nie mam tam zadnego wejscia na wezyk, zeby podpac go z powrotem pod bak, i stojac pod gorke nie trzyma mi obrotow i musze mu dawac gazu przy ponownym odpalaniu bo inaczej gasnie,na prostej drodze mi trzyma niskie lecz wystarczajace obroty, srobka od wolnych jest prawie na maxa zakrecona ale czy dam ja na maxa czy kompletnie ja odkrece to to nic nie zmienia... gaznik to dell'orto 19 black edition, na manualnym powietrzu. olej jest sterowany osobno przez pompke ktora pozniej podlanczam na wyjsciu gaznika w strone krocca. czytalem poradniki na forum ale nic mi to nie dalo.
Reasumujac mam 2 problemy:
- wyciek paliwa z nadmiaru w komorze plywakowej ale nie mam podpiecia pod wezyk (nie wiem czy cos takiego mozna kupic)
- niskie obroty i gaszenie sie stojac pod gorke....
P.S.
i jak jezdze na niskich obrotach to sie chyba jakby zapowietrzal gaznik, a jak daje mu z deka mocniej gazu to jest git...
_________________
Peugeot Jet C-Tech (2006) I nowo przybyly Runner (2003)
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2013, 16:04 przez marek196c, łącznie zmieniany 1 raz
|