Sprawa wygląda następująco .W pierwszym semestrze z wf miałem na koniec 3.Niestety w drugim przestałem chodzić na wf jak większość klasy i teraz grozi mi nie klasyfikacja i tak mi powiedział dzisiaj na wf że juz nie muszę chodzić .Czy mogę przyniesc zwolnienie z wf za dwa miesiące wstecz?

_________________

Damian

Raczej mozesz ale to zalezy wylacznie od nauczyciela czy cos pomoze..

_________________

egzamin klasyfikacyjny.

a po za tym nauczyciele (wszyscy :0) to tez ludzie i zawsze mozna sie spytac. dogadac

Jak większość... Skoro nie ma tej większości wystarczyłoby się tylko pokazać [z jedną osobą się wf nie zrobi, więc i tak by cie puscil] niż być nieklasyfikowanym.




Obecności mu raczej nie wpisze ;D a przecież o to tu chodzi ;) oceny owszem może poprawić, ale obecności to obecności.

Co do zwolnienia lekarskiego frekwencja podliczana jest raz na miesiąc? hm -wiec pewnie wcześniejszych - nieusprawiedliwionych godzin się nie anuluje.

_________________

Śledź na bieżąco relacje z mojego garażu na Facebook'u: KLIK

Gadałem z nim i nic nie wskórałem z żadnego przedmiotu nie grozi mi nieklasyfikacja ani jedynka tylko z wfu.

_________________

Damian

Zacznij od tego, że idź do wychowawcy/wychowawczyni i ładnie poproś o przeliczenie Twoich obecności jak i nieobecności na WF . Powiedz, że Ci zależy na tym żebyś był klasyfikowany i że chcesz wiedzieć na czym stoisz. No i oczywiście chodź teraz na każdy WF żeby te obecności Ci wpadały ...

_________________

Hary ! :
viewtopic.php?t=226138&postdays=0&postorder=asc&start=0

Ninja ! :

kawasaki-ninja-250r-technicznie-sprawna-sesja-t369596.html

Od lutego nie chodziłem w ogóle na wf.Pozostaje mi tylko wychowawczyni

_________________

Damian

Głupota, niby co ona może zrobić? Nie wpiszą Ci przecież obecności, a zwolnienie zwalnia z ćwiczeń, a nie z obecności na lekcji.

ci co maja u nas zwolnienia nie chodza na wf bo wf mam zawsze ostatni.Wiem i tak to nic nie daje

_________________

Damian

a nie wpadałeś na to tak mniej więcej w lutym ze jest takie coś jak frekwencja" i trzeba mieć 50 % tej frekwencji żeby mozna w ogóle mówić o obecności. jak przeczytałem pierwszego posta myslałe ze to jakis tym z gimby co sra po gaciach bo za miesiąc koniec ale teraz widze no to sorryy

ja mam z fizyki prawie 0 frekwencji bo mam w piątki a do tej pory wypadało że trzeba było do domu jechać, tydzień później szpital, 3 tyg choroba, 1 tydzien zapalenie płuc, i tak zleciało ale mam usprawiedliwione ale i tak to nie wiele da

A ja mam takie pytanie żeby nie zakładać nowego tematu , mamy wdżr od drugiego pół rocza , nie ma ocen na tym ani ksiązek a ni nic , tylko obecność , i jak nie chodziłem na to , to może mi przeszkodzić w przejściu nie klasyfikowanie z tego przedmiotu ? (przedmiot bez ocen i oceny końcowej)

Jak jest traktowany jako normalny przedmiot a nie koło np to może przeszkodzić.

_________________

Mi grozi z religii ale chyba batman odpusci