Witam, mam trochę zawiły problem, otóż moje cewki dawały za małe napięcie na akumulator więc postanowiłem kupić nowe, ale przed tym chciałem obejrzeć stare, przy ściąganiu koła magnesowego trochę chyba uszkodziłem iskrownik i objawy są takie że całkowicie nie mam iskry oraz żadnych świateł, odziwo klakson działa. Jedyne co widać po iskrowniku to że cewki są przerysowane i żółty kabel ma lekko nadszarpniętą izolację, i teraz mnie ciekawi czy to wystarczający powód do braku iskry oraz świateł?
I jeszcze mógł by mi ktoś powiedzieć jak po kolei prawidłowo powinny być podłączone kable do cewkomodułu?

kable przy cewkomodule mają oznaczenia (kolory opisane po włosku albo angielsku przy pinach modułu)

każde uszkodzenie cewek czy koła magnesowego wpływa w jakis sposób na wytwarzany prąd

klaskon jest z akumulatora podawany wiec to o niczym nie swiadczy