Witam. Mam problem ponieważ moja Apka nie trzyma obrotów. Gaźnik sha 14.25. Power force 70ccm, wiem że gaźnik mały ale na razie brak funduszy. Przed zimą było ok. Gdy kombinuję tą śrubką na lince przy manetce niby coś się dzieje, tzn trzyma ale wysokie ok 5 tys. Przy kręceniu tą śrubką przy gaźniku zbytnio nie reaguje. I jeszcze jedno gdy go postawia na stopce, przechyli się to zaczyna się wkręcać na wyższe obroty też coś koło 5tys. Nie wiem czy we wszystkich tak jest ale mam krótką linkę gazu. I czasem nie odpala z rozrusznika, raz załapie od razu na zimnym, a czasem nie może na ciepłym odpalić. Czasem gdy próbuje odpalić to pomaga takie falowanie manetką. Kompresja mi się wydaje że jest ok bo moto dobrze idzie i przy odpalaniu na pycha ma spory opór. Dodam że na pycha odpala od razu.

Czy zużyte membrany mogą być przyczyną nietrzymania obrotów??

Mam identyczny problem może z tą stopką tak nie mam ale też czasami ładnie odpala a czasami na cieplym wcale tylko na pych i jak odpalam to musze mieć manetke do końca wkręconą. a ci niecnie poradze na moje oko to coś z gaźnikiem ale w sumie to nie wiem bo ja sam z 10 razy rozkręcałem i kombinowałem i dupa nic nie dało. NIECH KTOŚ PISZE NA TEN TEMAT JAK COŚ WIE!

No z tą stopką to jakoś mi nie przeszkadza, dziwi mnie że przed zimą chodził jak żyleta a teraz takie problemy. A membranki do nietrzymania obrotów mają coś?? Myślę jeszcze przesmarować linkę gazu. U mnie z tym odpalaniem jest dziwnie. Raz wyjezdzam odpalam na pych bo aku rozładowane, przejechałem kawałek, moto się zagrzało. Zgasiłem, naciskam rozrusznik pięknie odpalił. Dzisiaj znowu przejechałem, z pycha odpaliłem. Zgasiłem porządnie się akumulator naładował, kręce i nic, dopiero z pycha na momencie odpalił, pojechałem dalej znowu zgasiłem zaczynam kręcić, ruszałem przy tym trochę manetką odpalił. Innym razem znowu zimny silnik, odpalam z rozrusznika i pięknie odpaliła. Dzisiaj parę razy próbowałem to z baterii nie odpalił . Ona ma swoje humory. Jeszcze zastanawiam się czy może mieć na to wpływ linka gazu.
Teraz czekam na ładowarkę by porządnie doładować akumulator. Zamówiłem taką ładowarkę http://allegro.pl/show_item.php?item=3181536618 Myślę że się nada do zwykłego akumulatora kwasowego 4ah?

Dzisiaj przyszła ładowareczka, aku kręci jak oszalałe więc sprawdzam iskrę a tu nic, przewód W/N sprawdzony ok, wziąłem i sprawdziłem miernikiem napięcia wychodące z cewek max ponad 1v mniej niż 2v i cyferki bardzo skaczą. mierzyłem jednym końcem do zielonego a drugi do czerwonego. Czy może być tak, że iskra jest tylko na wysokich obrotach i odpala tylko z pycha. Co może być przyczyną tego wszystkiego?