Avixior ma racje - jeżeli wy uważacie, że takie np. 130 konne 1.9 TDI (bo już nie wspominam tu o słabszych wersjach) jedzie to ... co z tego, że wciska w fotel, jeżeli nie przyśpiesza ? 1.4 HDI też wciska w fotel i nie przyśpiesza Co kto lubi. Jak diesel to 2.5 , 3.0, albo i większy, ale jaki to ma sens, jeżeli to będzie paliło minimum 10L ropy ?

_________________

zal to wszystko czytać . Skoro chcecie zapierd*lać to albo benzyna powyżej 2 litrów albo ścigacz. Nie ma sensu gadac o ostrej jeździe dieslem bo to nie jest silnik stworzony do takiej jazdy. Ogarnijcie się . Diesel nigdy nie będzie tak mocny jak benzyna, zaś benzyna nigdy nie będzie taka ekonomiczna i elastyczna jak diesel. Nie ma się co wykłócać już któryś raz z kolei. Każdy kupuje co chce. Poza tym możecie sobie mieć nawet po 13994 koni pod maską tylko co z tego jak polskie drogi są adekwatne do prędkości +/- 50 km/h i gdzie tą moc użyjecie? Pewnie ktoś odpowie że na autostradzie no ale teraz nasuwa sie pytanie ile przeciętny polak jeździ po autostradach? raczej mniej niż po mieście.


Więc skończcie zachowywać się jak gimbaza i piszcie o wadach i zaletach konkretnych samochodów, a nie o tym co lepsze czy PB czy ON. Nie po to ten temat powstał. Takie jest moje zdanie na ten temat a czy ktoś to będzie hejtował to już mnie interesuje tyle co NIC.

_________________

nieregulaminowy podpis

Rafcio825, Diesel zawsze będzie oszczędniejszy, natomiast co do elastyczności zupełnie się nie zgodzę, to silnik benzynowy ma większy zakres obrotów uzytecznych. To kolejne pojęcie które zostało spolszczone, i u nas w kraju uważa się, że jeśli silnik przy 2krpm wpierdala w fotel to jest elastyczny, a to tylko efekt gwałtownego przyrostu momentu obrotowego, właśnie silnik benzynowy cechuje znacznie wyższa elastyczność. A co do samych polskich dróg to już zależy od drajwera, ja na przykład w mieście jeżdzę w miarę spokojnie, natomiast na trasie (głównie drogi krajowe) jeżdżę szybko, dośc agresywnie i nie raz (lepszym samochodem) zdarza mi się pogonić 200+km/h.

Rafcio825, szczerze tak czytam tutaj i doszłem do wniosku,że Rafcio825, dobrze wam mówi,mam audi a4 b6 1.9 TDI 130 Konne 2004r i powiem tak też wole dizla,a jak ktoś się chce szybko jerzdzić polecam YAMAHE R1,po zatym po Polskich drogach nie ma gdzie tak szybko rozwijać prędkości co chwile albo wyboje,koleiny,dziury lub policja

_________________

Pitek

U nas też jeździ Bora z ASZ i przyjemnie to działa, do normalnej jazdy spokojnie wystarcza i żeby jechało nie trzeba ciągnąć silnika pod czerwone pole jak kretyn ;>

ps. gdyby nie przyśpieszało to w fotel też by nie wgniatało bo jedno wynika z drugiego.

no tu chyba im chodzi o to ze czuć bardzo a niedużo efektów
tak jak sie przesiadam do kumpli do benzyn to wyje, ryczy, trzeszczy (honda szczególnie)
czuć żeby to słabo "idzie" patrze na licznik a tu ponad 100
u mnie głośno(słabo wyciszony pow 3 tys jest) czuć przyspieszenie a tylko 70
(no taki przykład)
a jeszcze jedno ze jak tak zaczyna benzyna z 2 tyś to rozną te obroty rosną (powili) rożna ja bym bym już 2 biegi zmienił a ona (ona= benzyna ) ciągnie. głosno ale idzie a dizli 2 tyś idzie tak samo tylko ze nie słychać ryku (jak jest w miarę nowożytny silnik to nawet bardzo głośny nie jest )

Jedni są przekonani do dizla, inni do benzyny, jeden drugiemu nie przegada.

Ja jeżdżąc benzyną się kalecze, szarpie mi auto, gaśnie, nie jestem przyzwyczajony, a klekot to klekot.

kEru!, Takie Twoje umiejętności

JaJeCkO, Ja osobiście jeżdżę Hondą, i lubię wpierdol** na czerwone pole ciężarówki jak zaczynam wyprzedzać, to wbijam 3-ci bieg, i ciągnę do 150 na 3-ce dopiero zapinam 4 i nie narzekam, a jedyna rzecz która jest fajna w Dieslu to niskie obr. bo benzyną 4-ro garową nie da się jezdzić tak jak 4-ro garowym Dieslem.

Dopierdalanie sobie jeden przez drugiego i porównywanie 4-ro garowej benzyny do 4-ro garowego Diesla nie ma żadnego sensu...

_________________

USŁUGI Z ZAKRESU PRZEWOZU NA LAWECIE SAMOCHODÓW, MOTOCYKLI, SKUTERÓW CAŁE, ORAZ POWYPADKOWE KONKURENCYJNE CENY !

SKUP SKUTERÓW POWYPADKOWYCH, ORAZ CZĘŚCI SPORTOWYCH INFO PW.

Ehh stereotypowe polaczki..Osobiście podzielam zdanie Avixa.Wolę diesla ale w miarę mocnego diesla,te 90ki,110ki przy 130km/h w góre już się męczą wg mnie.Mam teraz 2.4 v6 i średnio mi podchodzi ten silnik..Gadanie też że w dieslu ci się posypie wszystko od razu to też bzdety,trzeba mieć ogromnego pecha ale to tylko moje zdanie.Wolę charakterystykę diesla,mnie jakoś nie jarają gokardy hondy i kręcenie tego do 8k rpm żeby jechało a buda jakby miała się zaraz rozlecieć..Ale każdy woli co innego,tak już się tu przyjęło ze diesel (ofc najlepszy 1.9 tdi) pali 5l,jest elastyczny bla bla bla.

P.s Argument że "1.9 mi wystarczy bo gdzie w Polsce rozbujasz więcej,tylko na autostradzie" chyba chłopcze poza swoją wioskę nie wyjeżdżasz Niektórym coś takiego jak przyspieszenie tez się przydaje.

Jeżdże dieslem na codzień, benzyną raz na ruski rok.

Mnie nie kręci zapierdzielanie jak porąbany i tankowanie co chwile. Jestem typowym polaczkiem, który zmienia biegi przy 2krpm, a od czasu do czasu przegonie, aby się nie zamulił.

kEru!, Wiesz... tutaj są sami zawodowi kierowcy, którzy jeżdżą od 20 lat i dla nich auto z mocą poniżej 200 koni to nie samochód, a jak diesel to minimum 3 litry no bo jak będzie popierd*lał 200 km/h w mieście mniejszą pojemnością?


Już nawet nie będe zaglądał do tego tematu bo widzę, że straszna żenada tutaj się tworzy.

_________________

nieregulaminowy podpis

A ja przypominam wszystkim, że na forum zabronione jest przeklinanie.
Zagwiazdkowanie też nic nie daje/regulamin.

Od teraz za takie coś będą leciały warny.

Pozdrawiam

_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3

Czy ktoś z was miał do czynienia z E46 2.0D standardowy silnik przed liftem 136km...


Pytam się o opinie ludzi którzy mieli styczność z tym samochodem, a nie ludzi, którzy jezdzili dieslem, i im sie nie spodobało...


Jak przede wszystkim ze spalaniem w mieście ?

_________________

USŁUGI Z ZAKRESU PRZEWOZU NA LAWECIE SAMOCHODÓW, MOTOCYKLI, SKUTERÓW CAŁE, ORAZ POWYPADKOWE KONKURENCYJNE CENY !

SKUP SKUTERÓW POWYPADKOWYCH, ORAZ CZĘŚCI SPORTOWYCH INFO PW.

Baranek13, Dobry silnik, na łańcuchu to największa zaleta moim zdaniem. Spalanie w mieście koło 8/9 musisz liczyć.

_________________

nieregulaminowy podpis

Koledzy, co powiecie o Toyocie Avensis II 2006r 2.0 D4-D ?

Pozdrawiam

Interesują mnie odpowiedzi konkterne tak, że muszę liczyć to ja sam wiem, że mogę liczyć między 9 a 10l nawet... Za to w trasie 4,5l Jezdziłem takim silnikiem w E39 i nie wiem czy w E46 to jedzie, bo w E39 to tragedia...

_________________

USŁUGI Z ZAKRESU PRZEWOZU NA LAWECIE SAMOCHODÓW, MOTOCYKLI, SKUTERÓW CAŁE, ORAZ POWYPADKOWE KONKURENCYJNE CENY !

SKUP SKUTERÓW POWYPADKOWYCH, ORAZ CZĘŚCI SPORTOWYCH INFO PW.

również się dołączam
I jeszcze pytanko o Nissana X-Traila z 2005 roku za 19k, 2,2d 136 KM, warto?

Kumpel kupił ostatnio. Przesiadając się z Civica VI 1.6 przez pierwsze kilka dni było łał, a teraz żałuje bo za słaby jest i pali mu 8l najmniej.

_________________

Baranek13, jeśli VP44 nie było robione, to licz się z tym, że padnie. Koszt regeneracji ~~2000zł. Poza tym dość awaryjny jest osprzęt, turbosprężarki, elektrozawory, wtryskiwacze.

_________________

Jakie 200 km/h ? Po prostu takie 1.9 TDI nie jest bezpieczne, jeździłem dłużej 110 km (105 nowszym z Octavii jechałem raz jakieś 30/40 km i takie same pozostawił po sobie wrażenie), i to nie jest bezpieczne - w okolicach Raciborza, same góry, pod górę wyprzedzamy jakąś ciężarówkę, okay - zebrał się bez redukcji, ale w czasie wyprzedzania, dwa razy zmieniłem bieg, bo skończyły się użyteczne obroty To samo tą Octavią, jadę 60 km/h, mam 5, chce coś wyprzedzić, wrzucam czwórka, podobno elastyczny silnik (co prawda jadę pełnym samochodem, ale zawodnicy sumo to to nie byli), obroty jakieś 2 tysiące, gaz w podłodze ... zbiera się jak nie wiem co, musiałem ratować się trójką bo bym nie dał rady A benzyna ? Dobra, redukujesz, ale to wtedy jedzie, nie trzeba wachlować tymi biegami, nawet moja honda lepiej się kręci bez redukcji. Teraz jeździliśmy całą noc i dzień 2.5 TDI z A6 ... to już jakoś idzie i można powiedzieć, że się tym przyjemnie jedzie, bo raz, że można podoginać i ma większy zakres użytecznych obrotów (co prawda kręci się niziutko, ale od tych 1000 do 4,5 tysiąca obrotów ciągnie cały czas), to dwa - nie trzeba majtać skrzynią, bo ma 6'tke i w miarę dobrze dobrane długości biegów

_________________