Ostatnio w czasie jazdy osłabl mi skuter. Mianowicie po dlugim rozpedzaniu jechal tylko 50km/h, nawet na nóżkach nie chcial sie wkreca w obroty i od czasu do czasu strzelal z wydechu. Zauważylem ze zgubila mi sie srubka od regulacji gaźnika i pomyslalem ze to moze byc przyczyna. kupiłem tą srubkę, ale mam jeszcze wiekszy problem. Wkreciłem ją mniej wiecej na taki poziom jak była poprzednia, ale w ogóle nie moge uruchomić skutera. Na początku troszeczke załapal ze dwa razy, ale to tak ze ledwo dało sie zauważyc, teraz wogole nie łapie. Dodam, że zeby dopasować śrubke musialem wyjać gaźnik. Ale wydaje mi sie ze dobrze wszystkie przewody itp podlaczylem. Iskra jest, świeca jest mokra. Doradźcie mi co zrobic. Gdzie mogłem popelnić błąd??

Świeca mokra czyli coś z gaźnikiem nie tak ...
Regulacja wg mnie ..
Śrubka od mieszanki do końca wkręcona i 1.5 obrotu wykręć...
Miałem to samo ...

_________________

[center]Ku pamięci [*] [/center]

Próbowałem z tym gaźnikiem i nie pomaga - zero reakcji. Nie wiem czy mi sie wydaje, ale chyba jak dotykalem jezykiem swiecy to wyczuwalem beznyne i tak jakby płyn chłodniczy. Uszczelka raczej jest ok ale może jak zdejmowalem gaznik to troche płynu mi uciekło i sie jakos dostał do cylindra. Jeśli to jest przyczyna to jak ją wyeliminowac?? Próbowałem wstrzykiwania beznyny pod swiece ale to nic nie daje.

a zobacz czy czasami nie ubywa Ci płynu chłodniczego a jak dalej nie odpali to rozbieraj cylinder i zobacz co jest grane

_________________

100 km/h LICZNIKOWE i po co mi jakiś tuning

Spróbowalem wykrecic tą srubke ktora byla zgubiona od regulacji bo bez niej skuter odpalał tylko nie wkrecal sie w obroty, ale to też nic nie dało - zero reakcji. Czyli cos stało sie w trakcie montażu lub demontażu gaźnika. Zauważyłem jeszcze ze kapie benzyna z pod pompy wody. Nie wiem czy bezposrednio spodniej czy skads indziej leci i splywa pod pompe. Ale wczesniej gdy skuter odpalal tez sie tak dzialo, także nie wiem czy to moze byc przyczyna.

może simering puscił

_________________

zapraszam do oglądania mojej perełki
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=34605

A da sie to sprawdzić bez bardzo specjalistycznych narzędzi i pomocy mechanika?? Jeśli tak to jak to zrobić?? Tylko dziwi mnie to ze wczesniej skuter odpalał, dopeiro po tym grzebaniu przy gaźniku przestał. A simering raczej nie puszcza przez to, że się grzebie przy gaźniku

Dzisiaj próbowałem wyregulować skuter i niestety objawy sa takie same jak wczesniej. w ogóle nie ma siły, majac manetke na full moge go pchac do tyłu i rozpedza sie do 50km/h na bardzo długim odcinku. Po każdej przejażdzce gdy sie zatrzymam to benzyna kapie z pod pompy wody. Więc wydaje mi sie że to jednak uszczelniacz padł. Jak sprawdzic czy to napewno tego wina?? Czy da sie wymienic samemu bez specjalistycznych narzędzi i jak to zrobic?? A jak nie to ile za tego typu usługę może wziac mechanik??