Nie moge wyregulować gaźnika w swojej tzr (wolne obroty ) przekreciłem najpierw o pol obrotu srubke a nastepnie o kolejne pol i nic (wrociłem z powrotem tak jak bylo).
Drugim problemem jest cylek.Motor chodzil sobie normalnie przejechalem okolo 50m zeby sprawdzic gaźnik czy sie wkreca silnik w miare normalnie i cylek byl już dosc cieply (nie był goracy normalnie mozna bylo dotknac reka i czuc bylo ze byl juz troche nagrzany).NIe wiem czy tak ma byc wczesniej wymienialem tarcze sprzegla i zlałem plyn chlodniczy ale wlalem nowy do chlodnicy (prawe pol litra weszlo).
Licze na pomoc i z gory dzieki (nie kazdemu chce sie tyle czytac

)
Ps.Jeszcze jedno pytanie czy po zmienie tarcz sprzegla,sprzeglo bedzie tak lekko chodzilo (czuc taki sredni opor jak regulowalem sprzeglo na starych tarczach przy klamce to nie mozna bylo prawie wcisnac.Kolega mi powiedzial ze moglem za mocno dokrecici te srubki na spreżynach i przez to tak lekko mi teraz chodzi )