Późną jesienią lub zimą zamierzam zmienić kit cylindrowy w swoim Bzyczku. Z jakości obecnego nie jestem do końca zadowolony (podobała mi się tylko cena). Tym razem chcę kupić dobrej jakości, markowy zestaw cylindrowy. Kiedyś myślałem o większej pojemności ale konieczność wymiany prawie wszystkich bebechów i dużo wyższe spalanie zniechęciły mnie. Zostaję przy 50 cm3.

Powiedzcie mi zatem jakiej marki kit cylindrowy wybrać? Wiem, że to musi trochę kosztować...

_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)

Malossi jest drogi ale daje niezłą moc wprost do 2t

_________________

Nie ważne czym jeździsz ale jak tym jeździsz!

Znalazłem opcję TEC za 270 zł komplet lub Power Force za ok. 130. Pytałem o Malossi to powyżej 400 zł...

_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)

Bież Tec Hq, cieszy się dobrymi opiniami xD

_________________

Setup:
Cyl: Tec 70cc
Wario: Top Racing Ng
- Rolki: 3.5g
Sprzęgło: Motoforce Evo
- Dociskowa: Niebieska TR
- Sprężynki: Czerwone Hebo
- Dzwon: Malossi
Gaźnik: Tec 17,5 mm
- Dysza: 90#
Zawór mem.: Tec Sport
Wydech: Top Performance Nardo

Jeśli go dostanę to wezmę. Tylko czy będzie pasował do seryjnego wydechu Inki Street? Zweżki nie ma, bo ona jest w seryjnym cylindrze...

_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)

A taki zestaw 90 cm3 zippowski (czyli chiński) jeśli mam oryginalne czesci i tylko dam większą dyszę coś da? Cena 150 zł. Wiem, że kilka postów temu pisałem co innego ale jestem ciekawy...

_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)

Ue ue. Jak chcesz dobrą 50 to znajomy ma malossi na sprzedaż za 130 ;] Na priv ci wysyłam nr jego gg jak coś ;] Ewentualnie jak nie to, to szukaj sobie dobrej seryjnej 50 od Yamahy czy coś.

Dzięki za info. Skontaktuję się jak coś. Zobaczymy jeszcze jak będzie z funduszami.

Ostatnio zdjąłem cylinder i pierścienie niemal wisiały na tłoku. Wziąłem ręką i same zeszły bez wysiłku. Więc jak to może dobrze chodzić?

_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)

Założyłem tłok Meteora 40 mm do oryginalnego cylindra. Moc wróciła...

_________________

Wbrew krążącym powszechnie opiniom da się jednoczesnie mieć ciastko i zjeść ciastko. Wystarczy zjeść połowę:-)

Stary problem powrócił. Mniej więcej od momentu gdy zacząłem używać olejów półsyntetycznych silnik na Meteorku stracił moc, wolniej się rozpędzał. Ostatnio rozbierałem to widziałem, że pierścienie starły się, a cylek trochę wygładził. Dałem pierścienie od Quantuma i było ok ale już po 30 - 50 km musiały się przytrzeć, bo kompresja znowu słabsza i ledwo wyciąga licznikowe 70 km/h na prostej. Dlaczego te pierścienie się starły? Przepałowałem? Od oleju półsyntetycznego? Te od Quantuma były trapezowe, a na Meteorku wcześniej nie.

Teraz się zastanawiam co zrobić. Na razie jeździ. Mogę:

1. Zostawić to jak jest i tylko lać jakieś mineralne oleje żeby się to uszczelniło. Tyle, ze nie wiem ile na tym pociągnie.

2. Zmienić same pierścienie z tym, że te też bedą trapezowe. Wszystko niby pasuje ale czy tak można jeździć?

3. Kupić tłok Meteora taki jak wcześniej i wsadzic do tego samego cylindra. Nie widziałem tam żadnych śladów zatarcia. Powierzchnia jest wybłyszczona od pierścieni ale gdy biorę palcem nie jest jakoś wyjechana czy coś.

4. Kupić nowy komplet. Wyłącznie 50 cm3. Skutera używam do pracy i nie chcę spalania 6 na setkę. Teraz wynosi 3,5 - 4 i tyle wystarczy. Lepiej kupić aluminiowy czy żeliwny?

Która opcja byłaby najrozsądniejsza? Proszę o rady.

Jeżeli jeździsz spokojnie, tak jak mówisz do pracy, żeliwo powinno w zupełności wystarczyć.

http://www.shop.mieloch.pl/cylinder-kit ... 9019.bhtml

_________________

Sprawdź mojego chinolka ;) aka' Romet 717 2T

Przeważnie jeżdżę spokojnie ale nieraz mi odp****ala i wkręcę na maksa. Ten podany przez Ciebie zestaw powinien być dla mnie wystarcząjacy pod każdym względem.

Dziś kupiłem jednak pierścienie od Quantuma. Dlaczego? Dziś stuknęło 17000 i na razie poskładam to do kupy żeby tylko jeździło, a zimą zrobię remont - wymiana wału i jego łożysk plus dobry kit cylindrowy. Nie wiem czy z tym przebiegiem warto zmieniać całą górę silnika bez ruszania dołu...

Wydaje mi się że jeżeli założysz ten komplet który wysłałem, nie będzie konieczności wymieniania wału. Warto jednak wziąć pod uwagę że jest to chiński skuter, więc żywotność części jest krótsza.

Co do wału, jeżeli chcesz zostać przy seryjnej jednostce powinno wystarczyć to:
http://www.shop.mieloch.pl/wal-korbowy- ... 1222.bhtml

Jeżeli jednak chcesz nieco podrasować swój skuter, warto byłoby zaopatrzyć się w sportowy wydech. Najlepszym wyborem do seryjnego cylindra i napędu będzie Leovince TT.

_________________

Sprawdź mojego chinolka ;) aka' Romet 717 2T

Hm, dzięki za rady. Dziś grzebałem i okazało się ,że to nie pierścienie się starły tylko uszczelka pod głowicą puściła. No po prostu przy chyba dziesiątym składaniu silnika powinno się jednak założyć nową. Jutro kupię, a na razie tę uformowałem jakoś, bo była zupełnie płaska.

Co do wału to cena całkiem przyzwoita. Ciekawe tylko czy jest duża różnica między tym wałem Tec, a takim totalnie chińskim... A co do wydechu to mam wspawane coś, na czym trzyma się fabryczny, a co trzeba będzie wywalić. Bo inaczej będzie problem. Ale to jest do zrobienia.

Powiem tak => na razie jeździ. Będę gromadził powoli części do remontu i jak padnie albo przyjdzie zima (zależy co nastąpi pierwsze) nadejdzie czas na remont.

Różnica na pewno będzie. Tec to zamiennik serii, może być nawet trochę lepszy. Te chińskie na allegro nie mają polotu do seryjnych.

_________________

Sprawdź mojego chinolka ;) aka' Romet 717 2T

No to chyba sięgnę głębiej do kieszeni. Myślałem też o "lepszych" łożyskach wału.

A dziś założyłem nową uszczelkę pod głowicę kupioną za całe 3 zł. Kopka teraz chodzi miękko ale z wyraźnym oporem w GMP. Jutrzejszy test na drodze pokaże czy moc wróciła. Ja myślę jednak, że cylinder jest wyjechany choć nie widać tego gołym okiem. Mam 17000 na szafie. Dawać teraz nowy kit czy dojeździć ten do agonii? Łożyska wału maja trochę luzu ale nic nie słychać.