Siema

Sprawa dotyczy chinolka o nazwie Thunder Lux... mojego kumpla oczywiście

Pojeździł jakiś czas i odkręcił się wariator. Potem drugi i trzeci. W końcu rozwalił się gwint na wale i wał do wymiany. Wał miałem wymienić ja. Ale zrobił to jego ojciec.... No i zaczęły się problemy... Zawory totalnie rozregulowane. Nawet nie ruszane. Dobra zrobiłem to. Chodził i było ok. Kumpel położył skuter w lesie bo się przewrócił i pełno oleju wyjeba**od strony magneta.
Prawdopodobnie źle włożony uszczelniacz. Dolaliśmy oleju i jeździliśmy. A dzisiaj ...

Dojazd do ronda hamowanie... skuter zgasł. 30minut próby odpalania. Odpalił chodził w miarę ładnie. Zapalamy światła a on zgasł Drugi raz tak samo. Za trzecim razem odpaliliśmy bez świateł. Chodził ale przerywa w 3 pizdy Ledwo co jedzie.

Teraz pytanie:
Czy olej przewodzi prąd elektryczny ? Jeśli tak to przyczyna chyba będzie prosta. Pozostałości oleju, który został na iskrowniku robią zwarcie i skuter wariuje.

A jeśli olej nie przewodzi prądu ?? To od czego taki problem się zrobił ??

Pomocy, bo ja już nie mam sił na to

_________________

Jeżeli od strony magneta to na pewno przez to. Całe magneto jest w oleju i nie ma porządnego prądu. Poczyść to wszystko i powinno być ok.

_________________

Hebo Manston Replica
Mikuni 16mm
Wariator Top Racing NG
Yasuni-Z Special Edition (żółty ocynk)
Sprężynki sprzęgła STAGE6 - pomarańczowe

Nom wyczyść to czymś ładnie i bedzie gites, no i najlepiej wymień ten uszczelniacz na wale aha a olej nie przewodzi prądu