Dobra, w końcu dziś wróciłem z działki do domu i mogę na spokojnie napisać co się działo z Kataną
Jak już pisałem w tym temacie kupiłem lekko rozbitego dawcę LC bez cylindra z rocznika 2003
Ze względu na to, iż miał dwukrotnie mniejszy przebieg oraz był po prostu nowszy, poza silnikiem zdecydowałem się budować dalej Katanę na jego ramie i elektryce, z poprzedniego wcielenia zostały jedynie plastiki, gaźnik i lusterka
Rama została wyczyszczona i pomalowana w czarny metallic, wszystkie łożyska wymienione na nowe, w elektryce zostały wymienione ponadpalane od wydechu lub poprzecierane koszulki, węże chłodnicze i wszystkie inne przewody nowe, cała stara reszta porządnie wyczyszczona... Udało mi się też kupić lagi od Katany 2006 w bardzo dobrym stanie
Z silnika zostały w sumie tylko kartery, przełożenia i kapa
Po rozpołowieniu karterów wleciał nowy wał Top Racing Evolution NG na łożyskach SKF C4 i nowych uszczelniaczach... Cylinder Italkit/Gilardoni Alu Midrace prosto z pudełka, wariator Malossi Multivar na rolkach 8,2g, przeciwtalerz opracowany przez Władysława Golloba, w którym już nie trzeba się martwić o ścinanie zębów
Sprzęgło i dzwon Stage6, zaadoptowane od Minarelli po lekkich modyfikacjach frezów, sprężyna centralna Polini niebieska, a całość spięta paskiem Malossi Special
Mieszanki dostarcza Tec Racing PHBN na dyszy głównej 80 i króćcu od Ditecha, zawór membranowy także Tec. Filtr, niestety stożek ale na obecnym setupie fabryczna pucha się nie zmieści, jak zwykle problemy z powietrzem ale temat już ogarnięty i mieszanka jest jak trzeba
Spaliny wyrzuca wydech Leovince TT pomalowany na srebrno tymczasowo, przy odrobinie chęci i czasu odkręcę go i wypoleruję
Do ciekawych gratów można zaliczyć jeszcze tylny amortyzator z trójstopniową regulacją twardości, firmy mi nieznanej...
Ale wystąpiło też kilka problemów... Największym był problem przedniej lampy, na której dzięki chłodnicy nie było miejsca, próbowałem ją przenosić, ale nigdzie nie było na nią wystarczająco dużo miejsca, skończyła mi się cierpliwość i zdecydowałem się złożyć skuter bez lampy, a martwić się tym potem...
No i wymyśliłem - LEDy ! Zastosowałem paski ledowe SMD w kolorze ciepłej bieli, podłączone pod fabryczną instalację świecą lepiej niż seryjne żarówki i nie przygasają od prądnicy
Jak widać poniżej na razie jest to tylko wersja prowizoryczna na drogę powrotną do domu, ale układ ledów zostanie identyczny, wkład lampy z LEDami wykonany przeze mnie zostanie pomalowany w czarny matt, a całość przykryję kloszem od fabrycznej lampy Aeroxa
Ułożenie ledów podsunęło mi pomysł namalowania na wkładzie lampy oczu Angry Birda, ponieważ diody wyglądają jak brew
Zobaczymy
I taki optymistyczny akcent na koniec, tak zakończyła swój żywot stara rama, odwdzięczyłem się za tą awarię wyremontowanego starego silnika
Co do wrażeń z jazdy świeżo poskładaną Kataną - jestem przewrażliwiony na punkcie oszczędzania silnika, po zajechaniu poprzedniego w okresie docierania, dlatego nie przekraczam 55-60km/h które bez problemu wyciskam przy połowie manetki, start jest świetny, chcąc nie chcąc zawsze z pod świateł jestem pierwszy, za sprawą czerwonych sprężynek sprzęgła nie mogę ruszyć powoli
Arnold95
Da się, tylko w częściach 
