Dzisiaj jest 26 lut 2025, 20:04



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Offline
Post: 02 maja 2013, 20:30 
*

Rejestracja: 26 kwie 2012, 9:16
Posty: 15
Pojazd:
Witam
szukam rozwiązania od kilku dni, czytam forum, szperam w necie, ale potrzebuje opinii stad ten wątek (prosba do moda o cierpliwośc)
piaggio zip 50 2T 1997r, 7500kkm
objaw:
po przejechaniu c.a. 300-500m lub praca na stopce około 1-3 min po dodaniu gazu zamula/dusi. odkręcenie gazu na maksa i przytrzymanie w tej pozycji spowoduje zgasnięcie silnika. Ujęcie gazu pozwala na pracę bez zgasnięcia silnika. Objaw wystepuje zarówno podczas jazdy (tzn próby jazdy, bo jazdą tego nazwać nie można) jak i na stopce czyli praktycznie bez obciążenia jakimikolwiek oporami. generalnie przy "multi-delikatnym" operowaniu gazem da sie przemieszczać z prędkością około 20-25km/h (bez próby podjechania pod jakąkolwiek górkę lub nawet próg, deske cokolwiek). Nie szarpie.
co istotne:
powyższy oajaw NIE wystepuje tuż po odpaleniu, tzn jak odpale to te kilkaset metrów skuter wkręca się na obroty bez najmniejszego problemu, jak również przyspiesza płynnie bez duszenia osiągając bez problemu prędkośc maks ktora wynosi przy mojej troszkę dużej i ciężkiej du..e prawie 60km/h. dynamika bez zastrzeżeń.
kolejne istotne:
skuter odpala dosłownie od ząbka, bez względu na to z którego rozrusznika i bez dodawania gazu. Próbowałem na ciepło jak stał cały dzień na słońcu (25 stopni C) jaki na zimno tuz nad ranem przy około 5 stopniach C. Za kadzm razem poprostu "pyk" i już

Jak zanzaczyłem czytałem i szukałem na forum i do tej pory po lekturze tej poczyniłem:
- banał - hamulce czy nie trzymają, sprawdziłem i nie trzymają
- filtr powietrza , wyjałem wyprałem, osuszyłem i wsadziłem, przy okazji obudowę wewnątrz wyczyściłem
- świeca kupiona nowa załozona
- akumulator naładowany i jest w dobrym stanie tj. przed zimą wyjety ze skutera, naładowany na maks, przyniesiony do domu i na wiosne zamontowany w skuterze (bez ładowania) i odpalił bez problemu
- paliwo spuszczone i nalane świeże (przy okazji nie znalazłem nigdzie filtra paliwa tak ma to być??)
- gaźnik umyty, wyczyszvczony, dysze przedmuchane
- elektroniczne ssanie sprawdzone - działa prawidłowo
- zdjąłem dekiel od osłony napędu czy może pasek jest "lichy" - foty w załączeniu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Powiem szczerze że dwa kółka nie są moim oczkiem w głowie i nie mam jakby punktu odniesienia więc dla mnie ten pasek nie wygląda źle, ale moge sie mylić i tu licze na Waszą podpowiedź.
Skuter jest bardzo fajny , lubię nim sobie czasem popyrkać, lubie jego zapach :twisted: lubi go mój syn i nawet żona :) ponadto piaggio (wg mojej opinii) nie jest złym skuterem wiec zapewne warto sie przyłozyc i go naprawić. Stąd tez moja prośba do Was o jakieś opinie, sugestie i podpowiedzi, co i jak mam sprawdzić jeszcze.

Mam jeden pomysł który mi przyszedł do głowy ale juz po rozkręceniu skutera, jednak nie chcę nic Wam sugerować bo może cos jeszcze innego się pojawi

P.S. puchnący po rozgrzaniu tłok prosze mi zostawić na koniec :D




_________________

NGRMP


Ostatnio zmieniony 03 maja 2013, 20:23 przez Momik, łącznie zmieniany 3 razy

Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 02 maja 2013, 20:57 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwie 2013, 22:10
Posty: 241
Lokalizacja: Poznań
Pojazd:
Opcje:
1- Łapie lewe powietrze (wyłączy się ssanie i dostaje za dużo powietrza i się dusi)
2-Sprawdź masy silnika (miałem tak jak podłączyłem masę do ramy zamiast do silnika)

Nic innego nie przychodzi mi do głowy :P




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 02 maja 2013, 21:02 
*

Rejestracja: 26 kwie 2012, 9:16
Posty: 15
Pojazd:
ad1 bądz wyrozumiały i cierpliwy tłumacząc szczegółowo
ad2 ogarne bez problemu




_________________

NGRMP




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 02 maja 2013, 21:24 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwie 2013, 22:10
Posty: 241
Lokalizacja: Poznań
Pojazd:
Co do pkt.1: Lewe powietrze - nieszczelności w połączeniach np. gaźnik-króciec, cylinder-kartery (uszczelki + odrobina sylikonu i heja :mrgreen: ). Ssanie automatyczne zamyka się w około 1-2 min, wtedy dawka paliwa się zmniejsza.

BTW. Problem "wyskoczył" nagle, czy było coś robione np. remont?


Ostatnio zmieniony 02 maja 2013, 21:25 przez SiwersoniX, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 02 maja 2013, 21:45 
*

Rejestracja: 26 kwie 2012, 9:16
Posty: 15
Pojazd:
PROBLEM wystąpił w sumie nagle, tzn po sezonie teraz

a układ dolotowy nie wyglada żle (chyba) sa mikro pekniecia w "kolektorze" ssącym ale chyba nie az takie zeby rzutowały w takim stopniu...

Obrazek
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro




_________________

NGRMP




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 02 maja 2013, 23:23 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwie 2013, 22:10
Posty: 241
Lokalizacja: Poznań
Pojazd:
Ściągnij gaźnik, wykręć króciec i sprawdź czy nie jest nigdzie nadpęknięty i czy jest szczelny, bo małe pękniecie i cały układ szwankuje. Możesz jeszcze sprawdzić kolanko od filtra i "puche" czy wszystko jest ok.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 03 maja 2013, 20:17 
*

Rejestracja: 26 kwie 2012, 9:16
Posty: 15
Pojazd:
SiwersoniX pisze:
Ściągnij gaźnik, wykręć króciec i sprawdź czy nie jest nigdzie nadpęknięty i czy jest szczelny, bo małe pękniecie i cały układ szwankuje. Możesz jeszcze sprawdzić kolanko od filtra i "puche" czy wszystko jest ok.


natchnął mnie Kolega i postanowiłem sie posłuchać, a było to tak....

Złożyłem do kupy wcześniej rozłożony napęd uznając że idę jednak w kierunku wskazanym powyżej (nieszczelności a nie napędu) i po raz kolejny wymontowałem układ zasilania tym razem kompletny:
Obrazek
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro
Po drodze mały problemik napotkałem ponieważ nie mam odpowiedniego klucza do odkręcania okrągłych śrub, ale ostatecznie nakrzyczałem na nią i sama się odkręciła:
Obrazek
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro
Kolanko-kolektor dolotowy wygląda na popękany jednak po dokładnym wyczyszczeniu I obejrzeniu okazało się że nie jest tak źle. Wykonany on jest z dość grubego materiału i te mini pęknięcia są powierzchowne:
Obrazek
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro
Po odkręceniu tego kolanka/kolektora nie natrafiłem na uszczelkę nawet w stanie szczątkowym, niby ono (kolanko) w pewnym sensie elastyczne jest ale postanowiłem tam uszczelkę włożyć. Szybki kontakt z Distribuzione Italiana Dell’orto i miły Antonio di Stefano del Giovanii zapodał mi taką oto uszczelkę:
Obrazek
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro
Cały układ po zdemontowaniu został oczyszczony, obejrzany I złożony do kupy. Ponadto dodałem powyższą uszczelkę miedzy kadłub a kolektor ssący. Na łączeniach gaźnik-kolanko I kolanko-puszka filtra powietrza zastąpiłem opaski zaciskowe (które były uprzednio) nowymi opaskami skręcanymi. Ponownie wyczyściłem filtr powietrza i złożyłem gaźnik uprzednio przedmuchawszy wszystkie dysze. I tu mały problemik się pojawił proszę o opinię:
Otóż nie wiem czy nie uszkodziłem jakiegoś zaworka (podejrzewam że taki jest) w takim zagiętym króćcu komory paliwowej dokładnie chodzi o to że kapie mi (bardzo powoli ale jedna kapie/sączy się) z tego „zagiętego” interesu:

Obrazek
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro
Czy to sie jakoś wymienia? Jest w jakims zestawie naprawczym? Dużo nie leci , ale mnie denerwuje.

Po wszystkich ww zabiegach złożyłem cały układ i zamontowałem na skuter, uprzednio jeszcze obciąłem po 1cm przewodów paliwowowych i olejowego aby były ścisłe:
Obrazek
Zobacz całą galerię | Darmowe galerie Allegro
Po zamontowaniu pozbierałem narzędzia I tuż przed próbą odpalenia nie mogłem sobie przypomnieć czy dokręciłem dysze główną paliwa i dysze biegu jałowego. Chciał nie chciał musiałem wszystko jeszcze raz rozebrać i sprawdzić, nie będę tego ponownie opisywał :shock: dysze jak się okazało były dokręcone :P złożyłem wiec i odpaliłem.
Cyknął od pierwszego, następnie szybka regulacja gaźnika i pierwsza jazda po podwórku. Okazało się że z grubsza jest na razie w porządku. Postanowiłem się nieco oddalić od domu aby dokładnie sprawdzić. No więc dowód rejestracyjny, balaklawa, kask i jazda. Pojechałem do sklepu ok. 4 km w jedna strone, po drodze drobne korekty ustawienia gaźnika i w efekcie V-maks 55-60km/h (licznikowe) przyspieszenie bez zastrzeżeń!. W sklepie zakup browara zwycięzcy :mrgreen: i droga powrotna również bez zastrzeżeń.
Reasumując, nie lubię takich sytuacji że nie wiem co było, prawdopodobnie Kolega miał racje i jakieś lewe powietrze, ale gdzie? Może uszczelka dorobiona przeze mnie pomogła, może ponowna regulacja gaźnika, może dysze poprzypychane, może porządne opaski skręcane zamiast plastikowych a może po trochu każdy z tych czynników. Tak czy siak jestem wdzięczy za ukierunkowanie i jeśli się nadarzy okazja to browarka stawiam!

Przypominam się uprzejmie o króćcu czy to ma kapać czy nie i jak temu zaradzić jeśli nie ma kapać

Piszę tak szczegółowo bo może ktoś kiedyś będzie miał podobny problem i ten wątek mu pomoże
Pozdrawiam!




_________________

NGRMP


Ostatnio zmieniony 03 maja 2013, 20:31 przez Momik, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 05 maja 2013, 10:31 
*

Rejestracja: 08 sty 2013, 21:46
Posty: 55
Lokalizacja: świętokrzyskie
Pojazd: ZIP 50 2T / Pantheon 125 4T
Witaj "Momik" natrafiłem na Twój post szukając pomocy, bo załamuję ręce szukając przyczyny złej pracy mojego ZIPa.
I tu wielki ukłon dla Ciebie za dobry opis i zdjęcia, super !
Mój ZIP objawy ma dość zbliżone do Twojego, mianowicie:
Odpala na ząbek ale nie wkręca się na obroty. Można jakoś tam jechać ok 20-30km/h ale na wzniesieniach nie ma jazdy.
Też rozmontowałem gaźnik, przeczyściłem wszystkie dysze i kanaliki.
Zwróciłem uwagę na kolektor ssący (to kolanko przy cylindrze) ale nie wyglądał źle, więc zostawiłem w spokoju.
Oczywiście sprawdziłem puszkę filtra, sam filtr oraz połączenie z gaźnikiem, wygląda dobrze. Sprawdziłem, przeczyściłem świecę. Zmontowałem wszystko w całość i .... bez zmian :(
I tu mam do Ciebie kilka pytań:
1. Jak się upewnić, że elektroniczne ssanie działa prawidłowo?
2. Gdy wymontowałeś kolektor ssący, to nic nie było miedzy nim a cylindrem?
3. Może wiesz gdzie są założone blokady mocy?

A teraz spróbuję pomóc Tobie, też zdemontowałem komorę pływakową, ale nim ją odkręciłem opróżniłem z niej paliwo. A robi się to śrubą tuż przy tym króćcu z którego cieknie (w Twoim przypadku) paliwo. Na tej śrubce jest mały oring, który uszczelnia ten króciec. Jeśli nie wykręcałeś tej śruby to może sprawdź i ją dokręć. Wiem, że to może wydawać się śmieszne, no ale wiesz... sprawdź :wink:

Pozdrawiam !




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 07 maja 2013, 17:50 
*

Rejestracja: 26 kwie 2012, 9:16
Posty: 15
Pojazd:
ELO!
ciesze sie że opis problemu nie poszedl na marne :)

wiec zacznę od "tyłu" tak ta śrube sprawdzałem i mini oring jest bez zarzutu. kropelki zbierają sie na tym króccu ewidentnie. z tym że nie jest to kałuza. po nocy pod skuterme jest plamka wielkości kapsla po browcu.

teraz twoja część:
ad1. elektroniczne ssanie sprawdziłem na dwa sposoby. Pierwszy to podłączyć po wymontowaniu do aku (przewodny bez znaczenie) i obcerwować. Po około 2-4 minutach iglca powinna wysunąć sie o około 2-3mm. drugi to: plastik jest ciepły to mozna wyczuc bez problemu.
ad2. po wymontowanku kolektora nie było nic miedzy nim a korpusem.
ad3. tego nei mam pojęcia tu musisz poszperać

EDIT: teraz przeczytałem uważnie jeszcze co napisałeś i nie widze wzmianki czy po czyszczeniu gaźnika regulowałeś go od początku czy złozyłeś na starych "nastawach"? Jeśli nie było regulacji sugeruje to zrobić
pozdrawiam!




_________________

NGRMP


Ostatnio zmieniony 07 maja 2013, 17:56 przez Momik, łącznie zmieniany 2 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 08 maja 2013, 9:44 
*

Rejestracja: 08 sty 2013, 21:46
Posty: 55
Lokalizacja: świętokrzyskie
Pojazd: ZIP 50 2T / Pantheon 125 4T
Hej !

Widzę, że temat się rozwija :-) Może uda się jeszcze kogoś zachęcić do rozmowy :-)
A ja ten elektrozawór podpiąłem do aku tak na chybił trafił (+/- bez znaczenia) oczywiście w pełnym pogotowiu na niespodzianki. Akcja trwała dosłownie kilka sek. gdyż na połączeniu przewodów elektrozaworu, a aku zaczął pojawiać się dymek. Dlatego nie zdążyłem zauważyć żadnych oznak pracy ssania.
W panice, że spaliłem elektrozawór oraz by mieć pewność, że wykluczę również jakiekolwiek uszkodzenia gaźnika kupiłem nowy gaźnik z elektrozaworem.

Ale poruszyłeś teraz istotny szczegół (o który zapomniałem Cię wcześniej zapytać) - regulację gaźnika.
Jak powinna wyglądać jego regulacja, a szczególnie położenie śruby regulacji składu mieszanki (paliwo/powietrze). Czy tak jak pamiętam z innych silników 2T, powinna być wykręcona o 1/5 obrotu?
Co jeszcze można wyregulować w takim gaźnik?

Pozdrawiam.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 08 maja 2013, 11:28 
*

Rejestracja: 26 kwie 2012, 9:16
Posty: 15
Pojazd:
ELO!

regulacja tu jest bardzo ładnei opisana wiec zapodam sznurek http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=264614

Nie wiem dlaczego z aku zaczął Ci pojawiac sie sie dymek??? zakładam że aku pod który podpinałes nie był od Iveco 24V tylko ze skutera. Może zwora jakaś w ssaniu? jak podpinałes pod aku to klemy były założone? Tam jest jakby element grzejny i taki termostat wiec tam biegunowośc nie ma znaczenia, u mnie dymu żadnego nie było.

jak złożysz do kupu wyreguluj dobrze gaźnik (nowy to chyab kupiłeś nieco na wyrost :) ) i obstawiam że bedzie wszystko git




_________________

NGRMP




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 11 maja 2013, 21:43 
*

Rejestracja: 08 sty 2013, 21:46
Posty: 55
Lokalizacja: świętokrzyskie
Pojazd: ZIP 50 2T / Pantheon 125 4T
Zamontowałem nowy gaźnik (wraz z elektrozaworem ssania) ale niewiele się poprawiło. Bardzo niewiele...
Przejrzałem jeszcze raz Twoją foto relację z naprawy i przykuło moją uwagę zdjęcie kolektora ssącego, zrobione od spodu. Mój kolektor ma inny otwór, jest on okrągły i ma średnicę 10mm. Twój wygląda na trochę większy i sam kształt jest inny :-)
To jedyna różnica jaką zauważyłem. Też nie było pod kolektorem uszczelki i musiałem pogadać z tym kolesiem z Włoch, zrobił od ręki :-)
Przewody zacisnąłem na mocne taśmy metalowe, nie na te małe plastikowe.
Puszka filtra sprawdzona...
I silnik nie wkręca się na obroty. Nie jest taki żwawy jak kiedyś.
Zauważyłem jeszcze coś co mnie troszkę niepokoi. Dość mocno kopci, czy to nie jest powodem takiej słabej pracy silnika?
Przypominam sobie moje pierwsze kontakty z 2T, i jeśli dobrze pamiętam, to gdy zbyt dużo oleju się wlało do benzyny silnik był dość niemrawy.
Więc to może być to, ale czy ilość podawanego oleju może się tak sama przestawić?
A jeśli tak to jak wrócić do właściwych ustawień? Jak się reguluje ilość oleju?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 12 maja 2013, 10:44 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 wrz 2012, 8:38
Posty: 386
Lokalizacja: Gliwice
Pojazd: Piaggio Zip I
A sprawdziłeś membranę(to z pod tego gumowego króćca). Weź wyjmij i pod światło zobacz czy nie ma prześwitu. Jeżeli będzie to odkręć te metalowe płytki i je odwróć.
Ostatnią opcją może być tylko i wyłącznie Cylinder. Jest tak bo się mógł przytrzeć lub po prostu spuchnął tłok. Sprawdź uszczelniacze czy nie przepuszczają. Zobacz kabel WN (wysokiego napięcia) i zobacz fajkę czy nie ma przebicia.

Postaraj się zmierzyć kompersje i nam powiedz wynik (w jakimś warsztacie, koszt ok.20zł lub flacha^^)

Zauważyłem że masz pełno blokad w skuterze:)
1.Króciec ssący (ta kuma od gaźnika do silnika) jest zablokowany.
2.W filtrze blokada tj na filmie: http://www.youtube.com/watch?v=cGJDad4To18
3.Wariator, taki pierścień tj. na filmie: http://www.youtube.com/watch?v=kkOkCPf7ZuQ
Po usunięciu tych blokad, być może będziesz musiał dać większą dysze [podejrzewam że ma 60 to wymienisz ją na 70 i będzie ok(tylko jeżeli będzie muł w przyspieszaniu i spadku prędkości)] A przy ściągnięciu blokad zyskasz dużo więcej mocy:)

Mam takiego samego skuterka, więc zapraszam cię do mojego tematu. Też przeżyłem z nie wiele przygód:)

Pozdrawiam..
Zipek93 :cool:




_________________

Projekt Piaggio Zip 93r.: [LINK]

FAN-PAGE CZYLI WIECEJ INFO W WAKACJE :[LINK]


Ostatnio zmieniony 12 maja 2013, 10:47 przez Zipek93, łącznie zmieniany 2 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 12 maja 2013, 10:49 
*

Rejestracja: 23 lip 2011, 22:10
Posty: 128
Lokalizacja: Małopolska
Pojazd:
Mój kolega ma ten sam problem w tym samym skuterze i zawsze musi przeczyścić filter powietrza i tyle i chodzi jak igła




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 14 maja 2013, 14:05 
*

Rejestracja: 08 sty 2013, 21:46
Posty: 55
Lokalizacja: świętokrzyskie
Pojazd: ZIP 50 2T / Pantheon 125 4T
To robi się coraz bardzie skomplikowane niż sądziłem.
Zacznę od początku:
Filtr powietrza nawilżony olejem (wizualnie ok)
Puszka filtra (wizualnie ok)
Połączenia puszka-gaźnik-kolektor (poprawione zaciski, wstawiona uszczelka pod kolektor)
W tej uszczelce była cała moja nadzieja, niestety :-(
Gaźnik nowy (skład paliwo-powietrze wyregulowany)
Elektrozawór ssania nowy
Przewód WN optycznie ok, masa też.

I dalej ten sam efekt: zamulony, brak mocy... jedynie na stopkach wkręca się na obroty ale i tak z dużym opóźnieniem.

O ogranicznikach, które te skuter posiada, wspomniałem już tak z braku sił i możliwości.
Ale je oczywiście też wykluczam, bo nie mogą być powodem złlej pracy silnika.
Tak czy siak, pewnie je usunę :-)
Widziałem Twój materiał instruktażowy na youtubie, jest świetny !

Ten zawór, o który pytasz, też optycznie jest ok.
Wykluczam, choć nie na 100%, puchnący tłok. Jest oryginalny i odpala na jeden ząbek, na zimno i na gorąco, więc brak jakichkolwiek oporów.

Jakbym chciał, by to był tylko zabrudzony filtr powietrza :-]

I co sądzicie? Tylko nie kupuj nowego silnika :-))




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 14 maja 2013, 14:37 
*

Rejestracja: 08 sty 2013, 21:46
Posty: 55
Lokalizacja: świętokrzyskie
Pojazd: ZIP 50 2T / Pantheon 125 4T
Jedynie co nie daje mi spokoju to ten dym. Nie kopcił tak wcześniej.
Czy to nie może być powodem tego mulenia silnika, co Wy na to?
No jasne, wystarczy zsunąć przewód podający olej i się dowiem :-) tak.
A tak przy okazji pompki oleju. Jak to możliwe, że się zmieniła dawka oleju? Czy to jest w ogóle możliwe? Jeśli tak to jak wrócić do ustawień fabrycznych?
Będę wdzięczny za pomoc.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 15 maja 2013, 15:38 
*

Rejestracja: 08 sty 2013, 21:46
Posty: 55
Lokalizacja: świętokrzyskie
Pojazd: ZIP 50 2T / Pantheon 125 4T
Wężyk wskazany czerwoną strzałką na rys. to ten doprowadzający olej z pompki, tak?
A od czego jest ten wskazany żółtą strzałką?

Nie wiem jak wstawia się zdjęcia by je było widać :-(
Poniżej podaję link do zdjęcia

Tu zdjęcie gaźnika


Ostatnio zmieniony 15 maja 2013, 15:47 przez promokator, łącznie zmieniany 5 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 15 maja 2013, 16:29 
**
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 wrz 2012, 8:38
Posty: 386
Lokalizacja: Gliwice
Pojazd: Piaggio Zip I
Czerwona strzałka - podciśnienie.
Żółta strzałka - Olej
Rurka od paliwa jest tam po prawej stronie przy wyjściu na filtr powietrza. (względem filtra)




_________________

Projekt Piaggio Zip 93r.: [LINK]

FAN-PAGE CZYLI WIECEJ INFO W WAKACJE :[LINK]




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 17 maja 2013, 9:12 
*

Rejestracja: 08 sty 2013, 21:46
Posty: 55
Lokalizacja: świętokrzyskie
Pojazd: ZIP 50 2T / Pantheon 125 4T
Zipek, jesteś pewny?
Zdjęcie przedstawia gaźnik kolego Momika.
W moim gaźniku jest tylko ten zaznaczony na czerwono !
Gdy go zdjąłem z króćca, to był wypełniony jakimś płynem. W trakcie oględzin wydedukowałem, że musi to być wężyk doprowadzający olej z pompki. Wychodzi on z karterów skrzyni napędu.
Nie mam tego drugiego (na żółto).
Więc skoro twierdzisz, że ten na czerwono (ten, który mam ja) to podciśnienie (proszę wytłumacz mi jaką rolę on spełnia), to w moim przypadku był wypełniony płynem. Czy to dobrze.
W takim wypadku nie mam przewodu doprowadzającego olej !
To dlaczego mój skuter tak kopci ??
Teraz to już mam mętlik zupełny w głowie....




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 20 maja 2013, 12:02 
*

Rejestracja: 26 kwie 2012, 9:16
Posty: 15
Pojazd:
Najprościej będzie jak paluszkiem po węzyku dojdziesz sobie do zbiornika lub pompki oleju (ona tam w okolicach rozrusznika jest - przynajmniej u mnie) i wtedy bedzie wiadomo który do którego.
Nie wiem czy mam rację ale wg mnie podcisnieniowo jest sterowany "kranik" paliwa, stąd też u mnie są dwa przewody (podciśnienie i paliwowy) i trzeci przewód o mniejszej średnicy idzie do "pompki oleju", wiec generalnie opis zipka zgadza sie z "moim" stanem faktycznym

albo wiesz co zrób i zapodaj fote swojego karburatora :mrgreen:




_________________

NGRMP


Ostatnio zmieniony 20 maja 2013, 12:04 przez Momik, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy