Witam.
Zastanawiam się jaki tłumik wsadzić do PGO Big Max 50, bo seryjny się "połamał" tak, że nie ma nawet co tam spawać. Skuter jest na full serii (chyba, bo nie jestem pewien ale mówię wam, że z manetki stawał na koło prawie i miał nieziemskie przyśpieszenie (tam kiedyś mechanik zmieniał mi cylinder ale nie wiem niestety na jaki, ale na pewno nie chiniol)
Myślałem o Stage 6 Pro replica? co sądzicie?

pro replica straojona na 7500-8500tys wiec wysoko obrotówka wchodzi w rezo z dosyć specyficznym dźwiękiem. Jeżeli chcesz działać na kole co celuj w deko niższy przedział obrotów tj. zx, itp.

_________________

czyli w porównaniu z seryjnym tłumikem stracę na przyśpieszeniu? I na replice na koło nie wejde?

jeżeli chodzi o replice to możesz tylko zyskać jeżeli chodzi o przyspieszenie i v-max (większe obroty) a w zx'e lub z'tce możesz mieć bardziej elastyczny dół tj. dolna partia obrotów jest mozniejsza od wyższych. Oczywicie coś zyskasz na v-maxie lecz to nie będzie tak zauważalna różnica jak w przypadku replicy przy s6 bedziesz mógł mieć również efekt że w dolnycm przedziale obrotów ma muła (zniwelujesz go twardszymi sprężynkami sprzęgła)

_________________

Czyli tak kupując stage6 zyskam więcej na przyśpieszeniu i na vmax w porównaniu do seryjnego ale w na zx uzyskam najlepsze przyśpieszenie, ale mniejsze vmax niż na stage, tak?