Cześć

Mam taki problem, mam dwa elementy plastikowe które malowałem już 3 razy bo za każdym razem wychodzą te same 'błędy' Za każdym razem przygotowywałem powierzchnie coraz lepiej. Tarłem papierami od p100, p150, p360, p600 i kończyłem p800 na wodę. Bo elementy chropowate były. I wychodzą takie rzeczy po podkładowaniu jakby zmarszczki, po szlifowaniu nie chce schodzic a jak schodzi do dochodze do plastiku ;/ Co moze byc zle ? Za kazdym razem myje plastsik osuszam powietrzem i odtluszczam.

_________________

PIAGGIO NRG GUSTAW
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=236922

mooże w zimnych warunkach i się waży ?

_________________

dopieszczanie-keewaya-przed-sprzedaza-pp-by-kamil-t249660-560.html
http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/ODTZ/

800 wodny do podkładu? To się musi czegoś chwycić. Zrób 800 zwykłym, musi być troszke chropowate, bo inaczej podkład nie chwyci się.

_________________

Malossi Sport 70
Hebo NG
Hebo Nickel HQ
Leovince ZX
Tec 17,5
Evo racing

Casey, pod podkład 400 ewentualnie 600 800 to za drobny
keeway06, warunki nie mają w tym przypadku nic do gadania
gustaw, błędem jest to że na goły plastik zawsze powinno dać sie delikatną warstwe podkładu na plastik ty go nie dałeś w przybliżeniu tak jak dajesz grunt na ściany przed malowaniem
gdy element masz gotowy do podkładu to najpierw nanosisz cienką warstwe podkładu na plastik dostaniesz w sklepie z lakierami samochodowymi i po odczekaniu chwileczke możesz sb w tym czaslie przygotować ten normalny podkład i pomalować nie powinno się gryść ;)
jakbyś potrzebował rady pisz pw

_________________

zalukaj na moją jawę ;)http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=325883
alfa romeo gt by ja xd http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=333950