Witam. Otuliny na moim sprzęgle byly już na wykończeniu i już za chwile dzwon zaczął by trzeć o metal. Postanowiłem zerwać stare okładziny i przynitowałem nowe. Wszystko zrobiłem starannie, odmierzyłem i tak dalej. Problem pojawił się, gdy całość skręciłem. Skuter w ogóle nie chce ruszyć. Gdy koło jest w powietrzu to jeszcze wchodzi na obroty, ale jak się na niego siadzie to nie ruszy. Po odepchnięciu się turlam się maks 10km/h. Kilkukrotnie odkręcałem kapę i szlifowałem pilnikiem otuliny tak aby dopasować je do dzwonu(były ślady za każdym razem gdzie "biorą" otuliny dzwon. Dzwon też przeszlifowałem papierem, tak, ze teraz jest gładki bez rowków i gdzie tkwi problem? Nie wiem o co chodzi i gdzie popełniłem błąd. Z góry dzięki za odpowiedź : )
I tak jeszcze jedno pytanie na boku. Czy jeśli ewentualnie musiał bym kupować nowe sprzęgło to czy obowiązkowo do tego potrzebny jest zakup nowego dzwon, czy mogę się wstrzymać z tym i śmigać na sprawnym starym dzwonie : )
Moja maszynka to Honda X8R
|