Siemka,
Mam taki problem. Opisze to od tego jak się to stało. Czyli tak skuter normalnie jeździł ale pękł mi karter trochę obok sprzęgła i dałem do spawania przywiozłem włożyłem odpalił wszystko gitara tylko z zimnym zaczął strasznie przerywać ale po 100 metrach już jechał normalnie i tak jeździłem z dwa dni i na 3 dzień dojechałem do szkoły wszystko spoko ale jak wracałem to dojechałem do ronda posuwałem się za samochodami w pewnym momencie tkz buuu i skuter nie chce jechać i od tego się zaczęło. Zrobiłem już tak:
-gaźnik wyczyszczony i na 2 gaźniku próbowałem nie ma różnicy nawet jak kręcę śrubą od mieszanki
-cewkomoduł wykluczony zapiąłem 2
-iskrownik też wykluczyłem 2 zapiałem
-cylinder do dobrym stanie
-zmieniałem świece
i dalej jest to samo tkz skuter odpala za 1 kopem ale pochodzi z 4-5 sekund i zgaśnie a jak dam gazu to robi tkz buu przerywa i tak dziwnie chodzi i zgaśnie po chwili.
Czego to może być wina ?
Pomóżcie bo mi już brakuje pomysłów.

Pozdrawiam

Paliwo leci jak należy ?

_________________

tak, paliwo leci dobrze.
Może to być wina rozszczelnienia się uszczelniaczy na wale od tego spawania ?

możliwe sprawdź jeszcze membrany no i te uszczelniacze

Dalej mam ten sam problem. teraz się dzieje tak że iskra raz jest raz się gubi albo w cale jej nie ma czyli skuter czasem na sekunde załapie choćby chciał zapalić. I już nie wiem co mam robić ;/ iskrownik zamówiłem 2 i cewkomoduł też. elektryk pomierzył całą wiązkę elektryczną i stwierdził że jest dobra. Co jeszcze może być przyczyną ?

Cewkomoduł pożycz od kogoś z pg na chwile na test i zobacz (:

_________________

SFERAAAAAA <3





SPRZEDAM CZĘSCI ! |
\/
http://forum.mieloch.pl/gaznik-24mm-krociec-s6-membrany-s6-przedluzka-amortyzator-t385883.html