Siema. od dluzszego czasu gdy przejade skuterem ok 200m ma ciezko ruszyc ;/ muli go ale juz od ok 10km/h idzie ladnie.myslalem ze to centralka, wymienilem ja ale nadal to samo, sprezynki sprzegla rowniez. od czego to moze byc? zużyte okladziny sprzegla czy cos?
cylek s6 50cc
wariator s6 sport pro 5.1g rolki
yasuni z
dellorto 17.5 dysza 90
centralka s6 medium
zolte sprezynki sprzegla (polini -6,5k)
i mam reczne ssanie

A jak z stanem rolek? sprawdz okladzony :]

rolki wymienialem, zdj okladzin robione z miesiac temu
http://s6.ifotos.pl/img/2013-04-2_nhnxrpe.jpg
http://s6.ifotos.pl/img/2013-04-2_nhnxrpr.jpg
http://s6.ifotos.pl/img/2013-04-2_nhnxrew.jpg

dobra. bylem dzisiaj skuterem w szkole. w jedna strone mi sie ladnie w miare jechalo, ale jak wracalem to tragedia! pod lekka gorke zaczela spadac predkosc do jakis 40 km/h i sie utrzmywala tak dluzszy czas, jak go zgasilem i odpoczal to znowu bylo git do przejechania ok 1km, pozniej znowu predkosc spadla mu do tych ok 40(nie mam licznika)i sie tak utrzymywala. o co moze chodzic?

f5

Sprzeglo juz nie jest w najlepszym stanie , a jaki masz dzwon ? wymien rolki na nowe.

dzown jest dobry(nie pognieciony i przebarwiony) rolki wymienialem ze 100km temu na 5.1g ale wydaje mi sie ze powinny byc ciezsze bo szybko wbija na obroty i mocno wyje. chyba ze sie myle i powinienem dac lzejsze jak wyje. aha i wczoraj sie bawilem w gazniku i mu sie troche polepszylo ze startem, np na trafie juz kolem obroci z przenim hamulcem. jutro jeszcze zobacze ten gaznik i porzycze od kumpla sprzeglo