Dzisiaj jest 24 lis 2024, 20:15



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 26 cze 2013, 19:40 
*

Rejestracja: 26 cze 2013, 19:33
Posty: 3
Pojazd:
Witajcie, na wstępie dodam, że zdaję sobie sprawę że jest to forum motocyklowe, a mój pojazd nie do końca jest motocyklem, ale usterka dotyczy silnika spalinowego dwusuwowego, a więc takiego jaki stosowany jest w motocyklach, więc może będziecie w stanie mi pomóc, a administratorów i moderatorów proszę o nieusuwanie tego tematu.

Jakiś czas temu zostałem posiadaczem roweru z silnikiem spalinowym Skyhawk (podobno oryginalny). Jeździłem nim jakiś czas bezproblemowo, aż w końcu coś się zepsuło. Postaram się opisać wszystko po kolei.
Ostatnio, na dobre już uległ awarii aparat rozruchowy (był on takiego typu jak w kosiarkach - silnik odpalało się poprzez pociągnięcie linki). Po zdjęciu aparatu rozruchowego okazało się, że przyczyną awarii były ząbki na plastikowym półksiężycu, które "zjechały się". Jako że to kolejna awaria tej części w krótkim czasie, postanowiłem odpuścić sobie jej naprawę, a silnik uruchamiać przy pomocy wiertarki (odpalenie na "pych" jest niemożliwe, gdyż silnik ten jest wyposażony w sprzęgło odśrodkowe a nie manualne).
Odpalanie przy pomocy wiertarki wygląda w ten sposób, że na widoczną na tym zdjęciu śrubkę, znajdującą się wewnątrz tej zębatki/koła/wiatraczka (nie wiem jak to nazwać :P ) przykładam wiertarkę z przyczepionym kluczem nasadowym (rozmiar 15).
Obrazek
Po próbie uruchomienia silnik pięknie odpalił, więc zadowolony uznałem, że udam się na przejażdżkę. Po przejechaniu około kilometra pojawiła się kolejna usterka, mianowicie po dodaniu "gazu" rower nie rusza. Silnik pięknie wkręca się na obroty, jednak nie ma to żadnego wpływu na przyspieszenie pojazdu, a mówiąc krótko - silnik zachowuje się w sposób identyczny jakby był na biegu jałowym. Usterka ta pojawiła się nagle, podczas jazdy, pomyślałem więc, że łańcuch spadł z zębatki. Jako, że nie przepadam za majsterkowaniem na drodze i mając blisko do domu, wróciłem do garażu aby tam zająć się naprawą. W dalszym ciągu podejrzewając spadek łańcucha z zębatki za przyczynę mojego problemu, odkręciłem osłonkę od zębatki, aby założyć łańcuch. Jakież wówczas było moje zdziwienie, gdy ujrzałem, że łańcuch wzorowo spoczywa na zębatce. Przy okazji nasmarowałem zębatkę, zbadałem luz łańcucha ( książkowy). Postanowiłem odpalić silnik bez założonej osłony od zębatki, aby sprawdzić jak wygląda sytuacja z bliska. Po uruchomieniu motoru, okazało się, że zębatka w ogóle się nie kręci. Przyznam, że nie mam pomysłu co może być przyczyną tej dziwnej usterki, jeżeli Wy macie jakieś pomysły bardzo prosiłbym o sugestie.
Pozdrawiam :)


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 27 cze 2013, 8:41 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 kwie 2013, 19:34
Posty: 94
Lokalizacja: Kraków
Pojazd:
zajrzyj do sprzęgła ;)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 cze 2013, 9:13 
*****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 kwie 2013, 19:14
Posty: 2609
Lokalizacja: Lubelskie.
Pojazd:
Sprzeglo ;)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 cze 2013, 16:16 
*

Rejestracja: 26 cze 2013, 19:33
Posty: 3
Pojazd:
A więc odkręciłem pokrywę od strony sprzęgła, po czym uruchomiłem silnik. To co zauważyłem to to, że obie części zaznaczone na poniższym zdjęciu się kręcą zarówno na wolnych obrotach jak i po dodaniu gazu. Po zgaszeniu silnika część oznaczona kolorem zielonym i nr 2 (chyba się ona nazywa zabierak) przestaje się kręcić w momencie gdy silnik przestaje pracować, natomiast część oznaczona kolorem czerwonym i nr 1 (chyba nazywa się ona kosz) kręci się jeszcze przez 4-5 sekund.
Obrazek
Jeżeli to nic Wam nie mówi, mogę spróbować wykręcić całe sprzęgło.
Pozdrawiam :)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 02 lip 2013, 0:25 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lip 2010, 16:16
Posty: 664
Lokalizacja: Bielo
Pojazd: Aprilia RX 125
Przypuszczam, że pokrywa którą odkręciłeś od strony sprzęgła to dzwonek z zębatką?
Jeżeli "luz" stał się nagle to na prawdopodobnie okładziny sprzęgła poszły się .... :)

Warto by było odkręcić sprzęgło i sprawdzić to, wrzuć jakieś fotki okładzin to coś poradzimy :D




_________________

nie pomagam na pw/gg
potrzebujesz pomocy? zapytaj na forum




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 07 lip 2013, 17:14 
*

Rejestracja: 26 cze 2013, 19:33
Posty: 3
Pojazd:
Dzięki za odpowiedż. No więc spróbowałem odkręcić sprzęgło, niestety próba ta zakończyła się fiaskiem. Gdy z jednej strony silnika trzymałem kluczem tą zębatke od rozruchu silnika, a z drugiej strony próbowałem odkręcić sprzęgło, skończyło się tylko na odkręceniu śrubki którą widać na obrazku w moim drugim poście. Macie pomysł jak zdemontować to sprzęgło? Bo tam nie ma nawet za co jego złapać, pozdrawiam




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 09 lip 2013, 8:28 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lip 2010, 16:16
Posty: 664
Lokalizacja: Bielo
Pojazd: Aprilia RX 125
hmm, proponował bym wkręcić długą świece w głowice i wtedy się przyblokuje tłok, ale trzeba wtedy delikatnie odkręcać by tłoka nie uszkodzić ;)




_________________

nie pomagam na pw/gg
potrzebujesz pomocy? zapytaj na forum




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy