Cześć, mam mały problem z moim tgb, otóż nie mogę odpalić go na kopkę, gdyż zęby są objechane na niej i delikatnie na wałku. Myślałem o tym, żeby przewiercić obok jeszcze jedną dziurę i przez środek wałka i śruba ta trzymałaby kopkę i się nie ślizgała, co o tym sądzicie? kupno nowej kopki jak na razie odpada. Piszcie swoje sugestie co do tego lub dajcie swoje pomysły ;)

Ja bym nie przerabiał nic,pal z startera i zbieraj na naprawę ;D

A, zapomniałem napisać
Aku mi się przez ten kilkudniowy postój trochę rozładował więc z startera nie dam rady obecnie.

To nie możesz podładować? Chyba po to jest prostownik

_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516

No mam, tylko od auta i nie chce czasem go uszkodzić, ale spróbuje na moim "zastępczym" xd

Ja swoje aku od 3 lat ładuję prostownikiem samochodowym daję tylko małe napięcie na 1/2 a skala do 7 czy tam 8

_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516