Cześć. Mam problem z moją RS 90/50 . Parę dni temu wziąłem się za regulacje gaźnika. Obniżyłem dawkę na iglicy( 2 ząbek od dołu) . Chodzi ładnie, przyspiesza o wiele lepiej niż wcześniej, ale przy około 10 tys RPM wzrost obrotów nie daje żadnego wzrostu prędkości. Poza tym kręci teraz do max 11 tys, wcześniej 12 tys to nie był dla niej problem( w dodatku wydawało mi się jakby miała wtedy dwa razy rezo po 6.5 tys i po 10 tys, tak można było to odczuć). Prędkość max jest taka sama jak wcześniej. Ktoś wie co może być nie tak? Za mała dysza? za duża ? (mam 94) Wydech Leo V6 Gaźnik PHBG 21

leo kreci rezo do 10,5 k. To jest normalne

No może i normalne, ale wytłumacz mi dlaczego wcześniej kręciła jeszcze jakby 'drugie rezo' od 10k do około 12k, gdy zabezpieczenie na iglicy było wyżej?

miała więcej wachy to i kręciła wyżej, spróbuj o 1 ząbek wrócić czyli dać jakby "pośrednie" pomiędzy tymi Twoimi ustawieniami

Czym zabezpieczenie jest wyżej tym więcej wachy ? Myślałem, że na odwrót..

Właśnie ona kręciła wyższe obroty o jeden ząbek wyżej(mniejsza dawka) a teraz przyspiesza o niebo lepiej. Może dać mniejszą dyszę?

Dobrze myslales. Zabezpieczenie na samej gorze to najmniej paliwa.

"Obniżyłem dawkę na iglicy( 2 ząbek od dołu)"

więc sugerowałem sie tym że iglica była wysoko podniesiona - większa dawka

Trochę źle to napisałem. To co można zrobić ? Będę miał dziś komplet dyszy, więc mogę trochę popróbować, ale nie wiem czy wsadzenie większej/mniejszej coś da. RS najlepiej przyspiesza i nie hamuje się tak na drugim ząbku od dołu. Dam mniejszą dawkę, to tragicznie przyspiesza, większą to nie może wykręcić wysokich obrotów(chociaż teraz też są one nie ciekawe -10.5k to max)