Witam!
Mam problem z moim Aeroxem. Jest świeżo po generalnym remoncie silnika. Przy pierwszej jezdzie jechałem nim około 60km/h i wszystko było ok. Po zrobieniu jakiś 5km skuter zamulił się i jedzie max 35-40 km/h. Jeśli odkręce za mocno manetke (3/4) skuter przerywa jakby miał zaraz zgasnąć. Nie wiem czego może być wina sprawdziłem gaźnik filtr cały napęd i wszystko wydaje się ok. Po postawieniu go na nóżkę centralną skuter rozpędza się prawidłowo (zero zamulania pomimo odkręconej pełnej manetki). Czy to może być cylinder? Od ostatniego szlifu zrobiłem jakieś 1k km i wszystko dotychczas było ok. Proszę o pomoc
EDIT:
Przypomniałem sobie jeszcze że mam zalane pół baku starego paliwa (ma jakieś 10 miesięcy) dzisiaj dolałem trochę świeżego i po dokładnym wymieszaniu przez chwile skuter przyspieszał tak jak dawniej ( rozpędził się do 50 i znowu go zamuliło)