Witam, będę tutaj prowadził temat o moim świeżo kupionym uazie 469b. Jest z 1987 roku, to była okazja, zapłaciłem dosyć mało. Wracałem nim 200km na kołach, 3 lata stał, jego stan na to wskazuje. Poprzedni właściciel przeczyścił co trzeba i odpala na gazie, nie było problemu z powrotem, trudność sprawiał układ kierowniczy, chociaż raz na jakiś czas działał odpowiednio. Dzień po zakupie dolałem oleju do układu, bo było pusto, ale nie wiem czy to pomogło, bo jeszcze nie jeździłem. Teraz biore się za blache, bo jest troszkę zjedzona, ale jest bardzo gruba i można ją doprowadzić do dobrego stanu. Przebieg to jedyne 53 tysiące km i myśle, że jest oryginalny. Planuje zrobić go na oryginał. Cała elektryka działa z wyjątkiem kierunków, przed jazdą działały, zerwał się kabelek, ale to zrobie. Silnik jest oryginalny 2.4 benzyna z gazem + gaźnik żukowski ( może kiedyś zmienie na fabryczny, chociaż to nieistotne, są takie same). Zarejestrowany na ciężarowy (7 osób, kategoria B). Jutro porobie zdjęcia i od razu je wstawie
.
Plany zrobić blache, potem pomalować u lakiernika na khaki,
naprawić przedni most (podobno zablokował się podczas jazdy),
doprowadzić do stanu używalności układ kierowniczy,
kupić nowe mieszki reduktora i drążka zmiany biegów,
zrobić, żeby jeździł na benzynie,
wymienić gumy od resorów,
wymienić amortyzator,
uszczelnić układ wydechowy, bo strasznie pierdzi,
zrobić ręczny ( wymienione nowe szczęki),
kupić nowe drzwi (te co są nadają się na złom).
Jak widać jest troche pracy, ale wszystko z tatą zrobimy. Wszystko będę tutaj zamieszczał, pozdro!
EDIT:
zdjęcia z powrotu