Witam

Problem polega na tym, że w tą dzisiejszą pogodę, po przejechaniu około 2 km w błocie pośniegowym i kałużach poszła mi świeca [straciła iskrę] (NGK racing, miesięczna). Po założeniu nowej wszystko jest ok, tylko że gdy znów zamoczy się elektryka silnik b. przerywa. Jak myślicie czy jest to wina przebicia na kablu?

Dodam ze kilkaset km temu też miałem identyczną sytuację. co fakt, że przez ten czas w deszczu nie jeździłem.

Więc pytania są 2:

1. Czy przerywanie w deszczu, może być spowodowane przebiciem na kablu?
2. Czy taki kabel może powodować uszkodzenie świecy, czy to raczej nagłe schładzanie po jej rozgrzaniu, wynikające właśnie z polania wodą, czy śniegiem?

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Mal ... _F12/74283

Masz na fajce gumę uszczelniającą świecę

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Jak już ten temat się pojawił to i ja napiszę. Więc tak, gdy pada deszcz to mi skuter przerywa.. dodam ze mam gumę na fajce.

_________________

Piszę poprawnie po polsku


¿ ɔɐzǝɹʎʍpɐu ʞɹɐʞ olʎq oʇɹɐʍ oɔ ı

wilgotnieje przewód wysokiego napiecia (ten od cewki do fajki) i to powoduje przebicie
ja chcesz sprawdzic czy to jest to to w w nocy jak bedzie zupełnie ciemno odpal skuter i jak bedzie przewywał to na kablu powinienes zobaczyc skaczoncą iskre!!!

stary dobry sposób na fiata 126p

To są wady horyzontali że na mokrej nawierzchni woda z koła leci na cylek i fajkę

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

No to tą wadę da się jakoś skorygować

Zamontuj tam jakoś gumę, czy coś, żeby chronić tamtą okolicę przed deszczem. Możliwe, że nie będzie to ładnie wyglądało, lecz coś za coś ...
Mi w peugeocie też ostro zalewa świece, bo nie mam takiej gumy. Miałem ale odpadła. Byłem na zlocie, zaczął padać deszcz... Skuter zgasł ... I co teraz ! Wziąłem szmatkę, wytarłem swiecę i fajkę i zawiązałem kawałek szmaty na fajce Tak jeździłem bez problemu do końca dnia, po wszystkich kałużach itp.

P.S Sory za ten OT, ale musiałem się pochwalić.

_________________

a może przerywa bo się kabel od cewki obluzował mój kumpel tak miał przy wymianie świecy ze fajkę odkręcał z świecy i kabel ukręcił

_________________

BORN TO PERFORM

to jest wina wilgotnego kabla tak jak napisał faciu3, mozesz cos pokombinowac i zabezpieczyc ten kabel

ok przerywanie swoją drogą, kabel wystarczy, że przelece na całej długości taśmą izolacyjną. ale co z tymi świecami. dzis sie przyjrzalem dokladnie tej swiecy to poprostu ma przebicie i iskra ucieka do silnika. i jak mowicie, takie coś ze świecą sie dzieje przez mokry kabel? PS: guma na fajce oczywiscie jest

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Mal ... _F12/74283

To moze byc tez wina uszkodzonej fajki(przebicie ma) Ja tak miałem w f-12 wymieniłem najpierw przewód nic nie dało pózniej wymieniłem fajke i jest ok