Witam mam problem a Mianowice po składałem cały na nowo silnik na nowych częściach czyli wal, łożyska ,uszczelniacze ,zawór ,króciec,wydech i mam problem silnik odpala bez problemów ale powyżej prędkości 30 dajmy na to tak jak by przerywać zaczęło i zgasł jak by go przydusiło.. podmieniłem świece i to samo zobaczyłem na świece ale kolor świecy taka kawa z małą ilością mleka..wiec nie mam pojęcia o co chodzi?
p.s filtr powietrza także nowy gąbkowy:) czy z nim czy bez nie go tak samo się dzieje:)oraz Yamaha jest bardzo mocna lekko gazu idzie na kolo ale powyżej prędkości tej przerywa i ją i poczasie jak nie odpuszczę gazu przydusi ją i zgasi;/dodatkowo przed chwilom zalozylem dysze 75 potem 70 problem nadal wystepowal
dokladnie taki przypadek mam lecz mi po tym przerywaniu juz wiecej nie pojedzie:(

https://www.youtube.com/watch?v=uEK9j6Uxfgc

Może masy nie podłączyłeś ? Daj kabelek od ramy do silnika i zobacz .

tez tak myslalem ale odpada;/

Przeczyść jeszcze gaźnik i poreguluj .

panowie potrzebuje pomoc!! silnik jest po remoncie włożyłem nowy wał łożyska uszczelniacze oraz zawór membranowy z króciec i od tego czasu mam te przerywanie od prędkości 40-50 (wyższe obroty)widać ze skuter odżył jest teraz mocniejszy.. co sprawdzić ? 3 gaźniki i 3 świece już podstawiłem od kolegów nadal to samo co to może być?lewe powietrze raczej nie łapie jak zatkam ręką gaźnik zaraz gaśnie skuter roskrecilem i przeleciałem po kablach czy nie ma przebicia..przeczyściłem miejsca masy..

P.s remont silnika co naraz wymieniłem
wydech
nowy tlók
uszczelniacze
wał
zawór podciśnieniowy oraz membranowy
króciec
świeca
gaźnik
wiec ludzie potrzebuje pomocy


Dowiedziałem sie od kolegi że może być to wina zapłonu a raczej jego ustawienia ustawialem zapłon w lewo potem w prawo bez wiekszych zmian dalej tak samo!POMOCY!!