Witam. Od dłuższego czasu miałem problem z odpalenim skutera. Nie palił wgl ze startera tylko kręcił strasznie wysoko, a z kopniaka trzeba się było umordować ale palił. Wczoraj jechałem zatankować, zatankowałem i nie chciał odpalić, wkońcu odpalił.. Jednak jak wracałem, coś tak jakby strzeliło w przekładni czy coś i skuter zgasł. Potem już wgl nie odpalił ani nic, tak jakby stacyjka była wyłączona.. Dzisiaj wyminiłem pasek bo poprzedni strzelił, wyczyściłem gaźnik, iskra jest, paliwo w gaźniku też było a skuter dalej uziemiony. Podłączyłem dzisiaj akumulator bo się rozładował, dałem do prostownika, połączyłem go zaczynając od + czarny, minus - , podczas przykręcania aku leciały iskry z klem i wgl. Skuter zakręcił 2 x i akumulator padł, kierunki nie przerywały tylko paliły sie stałym swiatłem.. Czasem podczas jazdy nie paliło sie tylnie swiatlo pozycyjne , stop był. Podejrzewam zwarcie instalacji, tylko jak to sprawdzić... Mechanik chce abym go przywiozl w piatek ale nie mam czym . Jakies porady ? bo to moja jedyna opcja transportu. Przebieg : 8500 km , silnik 2t, setup podpis.
_________________ Wydech: Laser x-pro
Sprzęgło: Hebo
Sprężynki sprzęgła: Niebieskie Hebo
Rolki :4,5g
Sprężyna dociskowa sprzęgła : Hebo +60 Niebieska.
SPRZEDAM:
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22036080
|