Siemka ;D
A więc tak miałem sobie taki zbiorniczek, który był nieszczelny na łączeniach na górze i jak się cylek nagrzał to wylewał płyn ( ale wtedy się dobrze odpowietrzył). Wtedy temperatura nawet gdy cisnąłem trzymała się ok. 70 stopni. Płyn się wylewał więc zakupiłem nowy orginalny zbiorniczek i go zamontowałem po czym odpowietrzyłem tzn. odkręciłem korek i skuter sobie pochodził z 30min.
Odkręcałem także śrubkę przy głowicy aby uleciało powietrze i tak chłodnica jest ciepła węże też, ale aerox dochodzi do 90 stopni. Co robić?

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę

przejedź się z otwartym korkiem

_________________


SR CUSTOM
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... sc&start=0

Już jeździłem tak i nic nie dało

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę

Może termostat do wymiany

Nie mam termostatu

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę

Przecież w silniku optymalna temperatura to 90 stopni... Mechanicy

Zalej układ porządnym płynem a nie Borygo czy Petrygo (polecam Prestone), sprawdź czy wirnik dobrze pracuje i czy wszystkie łopatki są (może coś się tam stało) no i raczej przeczyściłbym układ na gaźniku (może są przypchane kanaliki).

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Wcześniej utrzymywał 70 ( w serii tak samo więc chyba tak powinno być a nie 90 stopni) i chce żeby dalej tak było. Reperaturka była wymieniana. Płyn jest nowy petrygo. Gaźnik?
Zaczął się grzać po wymianie zbiorniczka bo wcześniej był bardzo dobrze odpowietrzony.

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę

Skoro jest reperaturka zmieniona, układ poprawnie odpowietrzony, nie posiadasz termostatu. Węże, chłodnica itp ciepłe to nic tylko jeździć Tak jak pisał kolega wyżej 90*C to optymalna temperatura pracy silnika chłodzonego cieczą.

Nie chłopaki bez przesady wcześniej cisnąłem to 75 stopni max a tereaz jak sobie jade wolno jest 85 a jak cisne bardziej to do 100 dochodzi -.-.
Jutro jeszcze spuszcze płyn i zaleje od nowa może pomoże.

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę

Może któryś wąż jest niedrożny ?

Hmm jakby był niedrożny to chyba któryś z wężów byłby chłodny tak? Czy się jednak mylę ?
Zawsze jak spuszczałem płyn nie było tam żadych syfów.

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę

Ciężko powiedzieć. Spróbuj ponownie przeczyścić układ i dobrze odpowietrzyć śrubką przy głowicy ew polataj na kole lub postaw skuter w pion wtedy będzie pewność że się dobrze odpowietrzył i zdaj relacje co i jak.

Petrygo to szajs. Wiem co mówię bo kilka płynów przerobiłem w swoim LC.

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

wczesniej petrygo bylo takze i nie bylo problemu z chlodzeniem.


EEeedit:

Więc tak dziś sprawidzłem pompe (działa), przepłukałem przewody (drożne) no i zalałem od nowa płynu. Odpowietrzyłem tak zaworek przy cylku to juz tyle poszło płynu że zaraz mi się skończy w bańce i otwarty korek od zbiorniczka wyrównawczego. Chodził tak z godzine, a efekt ten sam co wcześniej
Pomocy nie wiem już co robić.

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę

Nawet na wodzie będzie jeździć ale jeśli temperatura dochodzi do 100*C to przyczyna nie leży w cieczy chłodzącej.

A jak myślisz w czym leży przyczyna?

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę

Skoro wszystko działa poprawnie, został dobrze odpowietrzony a węże są drożne to musi być dobrze. Jeśli jest źle to coś jednak musi być nie tak. Skoro nie masz termostatu to on nie będzie winowajcą. Musisz szukać dalej. No ale moim zdaniem jeśli pompa itp wszystko jest ok to nie ma co się dziać.

Teraz sobie leciałem do cpn to było nawet nawet
Więc pojeżdze dłużej bez korka to moze sie ustabilizuje
A teraz druga sprawa coś z tyłu zaczęło mi piszczeć
zgasilem maszyne bo sie odrazu przestraszyłem i popchnelem a tu dalej piszczy wiec to nie silnik raczej ale zauważyłem że tarcza z tyłu jest luźna znaczy lata tak na boki? to moze byc to? jak myślicie ? dodam że są nowe klocki ale nie hamowałem wtedy gdy piszczało.

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę

Jeśli tarcza lata na boki to obowiązkowo musisz ją dokręcić i wtedy zdaj relacje co i jak.

Tarcza dokręcona i wszystko związane z tym jest okey
Tylko te chłodzenie mnie martwi ;/

_________________

To co wiem to powiem
Staram się pomagać jak mogę