Witam mam Kingawy Coliber nie dawno zrobiłem mu swapa od router bassa ponieważ z starego silnika ciekł olej, chodził pięknie przejechałem się do stacji i spowrotem i magneto padło bo śrubka zmasakrowała wszystko w środku wymieniłem środek magneto, i odpalił ale nie miałem filtru powietrza po 3 dniach załozyłem filtr i postanowiłem się przejechać, odpalił dałem trochę więcej gazu i po 10 metrach zgasł jak by sie zadławił wachą, próbowałem znowu odpalić nie chciał załapać, jak dawałem gazu przy odpalaniu jak by w ogóle nie chciał łapać, a bez gazu tak łapał troche ale nie chciał odpalic, kolega mówi że może nie mieć iskry a ja sądze że mógł się zalać, może ktoś miał tak samo u siebie i wie co sie stało ?

Sprawdź iskrę,wyreguluj gazior

_________________

Chinol 4t,Lingben LB50QT-35 50 4T
Airsal Sport 80cc (d.50mm),Gazior BT 18mm,Wariator Top Racing SV1,Przeciwtalerz NARAKU V.2 CNC,pasek GATES POWERLINK,sprzęgło seria,dzwon Motoforce Racing+tłumik przelotowy

Piaggio Typhoon 2T

Wyczyść pierw cały dolot czyli gaźnik / filtr. sprawdź iskre. Na moje to świeca jeszcze do wymiany.

tak samo jak wyżej przeczyść i wyreguluj gaźnik bo za dużo paliwa dostaje na otwartej manetce i go zalewa

_________________

Zapraszam --------> baotian-by-stunter-t375756.html

NOWY W GARAŻU peugeot-vivacity-by-stunter-t393689.html

Jeździłeś bez filtru powietrza, czy skuter stał ? Jeżeli stał to dobrze, bo w przeciwnym razie nieźle byś gaźnik zasyfił, mimo wszystko poczyść go, zmień dyszę+ odblokuj filtr, skuterek to seria ?