Mateusz_John, dzieki
-- 6 paź 2013, o 19:26 --
Dzisiaj był mój i dla mojego skutera najgorszy dzień w życiu, tzn. kontrola policji srogi mandat i przytarty cylinder
tzn po kolei. Dzisiaj zachciało jechać do sąsiedniej wsi na mszę, a po mszy chciałem trochę poszpanować
, do kościoła było ok., ale za to po kościele była pokuta
wyjeżdżając z parkingu dałem troche mu w manetke, z tego względu żem miałem przejechane już 400km mogłem poszaleć, jadąc 90km/h przez wioskę nagle ruszył za mną jakiś samochód , więc troche zwolniłem, przyjrzałem sie w lusterko bardziej patrze a tam psy
nagle mnie wyprzedzają na sygnale i wyciągają lizak, no to kierunek i zjechałem z drogi, oczywiście zaraz sprawdza na początek co to za skuter pojemność, papiery,itd, ale najgorsze dopiero było później. Zaraz wziął miernik do mierzenia db, no wyszło za dużo
ale to pikuś, zaczyna mnie wypytywać jak to możliwe że 49cc tyle idzie, a ja mu na to że licznik przekłamuje
no to poprosił mnie o kluczyki kask i żebym go odpalił
a ja na to ,,o ja pierdole". Odpaliłem no i wy startował z dęba
drugi policjant otworzył zrobił oczy jak bu sie zachciało srać a potem sie śmiał, i powiedział ,,ale to ma pizde". no i czekam 5min 10, 15, no i wrócił ale pieszo prowadząc skutera
już myślałem że się wyjebał, powiedział że paliwo się chyba skończyło, no i pyta mnie ile jechałem tym skuterem naprawde, no to powiedziałem mu że max-90 a on mi na to że mam podać liczbe trzy cyfrową
no to pytam się ile poszedł, a on na to że ok. 120-130km/h, no i czas na wypisywanie mandatu powiedział że nie jest świnia i da mi 300zł mandatu bez robienia przeglądu i zakazu prowadzenia pojazdów
no to byłem zadowolony, ale był w tym chaczyk, a taki że w zamian za to będe szedł z buta do domu(5km)
w ich eskorcie na sygnale, ludzie oczywiście z mojej wioski się śmiali, ale mam na nich wywalone
gdy dotarłem do domu zaraz chciałem się przejechać
kręce, kręce, i nic
myśle sobie pewno go zatarł. Wyciągnęłem silnik z ramy zciągam osłony a tam syyyyf wszystko ochlapane paliwem, wyjebało uszczelkę pod cylindrem, odkręcam głowice zciągam cylek a tam oczywiście przytarte, nie jest za głęboko ale na 48mm szlif musi być
chyba że wpadni9e coś innego, szczerze nie polecam tłoków Meteor
no ale włożyłem stary cylinder 49cc gaźnik 12mm i narazie toczy się ale bed lepiej
CHRISTIAN
a co do yarka to jest masakra 
