Witam,problem to nie trzymanie wolnych obrotów,skuter -piaggio nrg DT2 rocznik 2006 gaźnik.
Rano odpalam z kopki to muszę dać ćwiartkę manetki aby zapalił,potem pracuje na 1500obr i powoli zchodzi na 1000 obr a potem nawet zgaśnie.
Jeszcze jedna zagadka zagrzany jadę z 3 km postój na 15min potem odpalam i gaśnie na wolnych obrotach.
Świeca nowa tłok pierścionki cylinder itd... nowe zawór membranowy nowy,szczelność sprawdzona brak lewego powietrza,dysze zamieniane regulacja i czyszczenie gaźnika 1000000 razy zrobione i co odziwo jak się zagrzeje podjeżdżam do świateł obroty nie spadają wolno do 1800 tylko trzymają 3000 z 10 sekund.
chłopaki co się dzieje??
Ssanie automatyczne sprawdzone.

Po pierwsze obroty 1500 a już na pewno 1000 to stanowczo za mało.
Chyba że masz 4T to można trochę obniżyć.
Jest to częsty błąd regulacji, gdy chcemy osiągnąć jak najniższe obroty, a silnik nie ma mocy żeby się samemu kręcić.
Zobacz sobie jakikolwiek wykres mocy w skuterze 2T i zobacz jaką ma moc przy 1000 obr.
To nie jest choper V2
Obroty biegu jałowego w skuterach nie powinny być niższe niż 2000 (chyba że producent zaleca niższe).
Sprawdź kompresje.

Przepraszam ale ludzie czytajcie ze zrozumieniem,powtarzam,problem z obrotami spadają jak się rozgrzeje do 900obr/min, po 2 min jak ssanie wyłączy , potem możne ale nie zawsze gaśnie,potem wskakuje wolno po 5 min na 1500 obr,i dalej co następuje ,jak rozgrzany po 3 km gaszę i po 10 min może 15 odpalam to są znowu wolne obroty 900 obr/min,a czasami nie mogę go odpalić,powtarzam świeca zmieniona zawór membranowy zmieniony,regulacja i czyszczenie gaźnika 100 razy zrobione szczelność dolotu sprawdzona.więc??

Znam zasadę 2t że wolne obroty to 1900obr/min ale on nie trzyma reguły obroty spadają ,potem rosną jak rozgrzany odpalam znów spadną co się dzieje???

miałem z 2 przypadki takie w tym roku i po prostu nie dało się wyregulować wolnych obrotów i konieczna była wymiana na nowy gaźnik ... uważaj z tanimi bo w jednym z przypadków poprostu było tak na jakimś najtańszym gaźniku, zmieniane były dysze od wolnych obrotów, główna itp, itd i zawsze było to samo a po wymianie na dobry gaźnik jak ręką odjął

Myślę iż to dobra rada.Ale pytanie czemu gaźnik dellorto 17.5 może być w moim przypadku wadliwy,przecież nie ma co tam się zepsuć dysze czyste sprawdzałem,pływak sprawny nie wylewa mi na zewnątrz paliwa,regulacja działa tyle że te obroty trzeba czekać jak się rozgrzeje i dojeżdżam do pracy aby zszedł do tych 1800-1900obr/min z 10 sek obniżenie obrotó skutkuje ale jak zimny to gaśnie czyli za małe obroty.Świeca kawa z mlekiem śruba od mieszanki 2,5 obr wykręcona.Wiecie wymiana gaźnika na nowy to koszt a jeszcze nie trafiony i wymienię na mój dobry na drugi dobry to też nieporozumienie.

nie wiem jak w 2 przypadku ale w moim były to 2 trafione wymiany