Witam
Mam mały problem ze swoją honda, mianowicie chodzi o to gdy jadę po jakiś nie równościach skuter zachowuje się w sposób jakby nagle ktoś odciął mu dopływ paliwa, po prostu traci nagle moc i po niecałej sekundzie znowu ja odzyskuje. Dzieje się tak tylko na jakiś nie równościach, dziurach. Na prostej drodze nie mam takiego problemu. Jakby ktoś ogarniał co to może być prosiłbym o podpowiedź. Pozdrawiam!

Kolego miałem praktycznie to samo. U mnie była membrana zwalona i raz chodziła ładnie a raz tak jakby gaźnik był na maxa rozregulowany i nie ma wcale mocy a niekiedy paliwa nie dostawała.

_________________



http://www.facebook.com/DayOfRiotBand

http://www.youtube.com/watch?v=NPTtPYTrCFA

Ja bym obstawiał elektrykę - na wybojach jakiś kabelek po prostu nie łączy i dlatego tak jest. Prawdopodobnie od modułu lub cewki. Musisz posprawdzać okablowanie i ewentualnie naprawić/poprawić kable.

_________________

Pozdro, Carlos

Honda SJ70 Bali:
Polini Sport 70ccm
Hebo Next Generation
Leo Vince SP3
V-Max licznikowy: 95 - 100 km/h

Dzięki bardzo, właśnie też myślałem nad kablami jakimiś. Dodałem nowy temat dotyczący modułu może Carlos będziesz coś wiedział na ten temat. Pozdrawiam

_________________

REPSOL ;D