mam problem . wymieniany był tłok łożyska na wale itp.
po poskładaniu silnik ciężko odpala i do 1/2 manetki w ogóle 0 reakcji musze trzymać połowe gazu bo tak zgaśnie i potem nie umi się wkręcić na obroty.. takie Łyyy Łyyy potem dopiero jakoś się ledwo co zbiera i potem nie wkreca się do końca na obroty.
Świeca raz jasno siwa a czasami wilgotna ..

_________________

9

pamiętam jak miałeś kiedyś problem ze swoim evo co ci pierscienie wydmuchało przez okno wydechowe , masz się z tymi sprzętami ehh..
zobacz membranki, za duża dysza..
tłok spuchł ?

_________________

Lepiej do przodu iść , niż do Tyłu biec.



Sprzedam dużo części 4t 139 qmb ! ! !
Sprzedam rame zipp astec z papierami tanio !
cena 50 zł.

membrany bardzo szczelne , jakim cudem spuchł jak stało się to po założeniu nowego. Dysza mała nic nie dała próbowałem 72 do 110

_________________

9

a nie sprawdzałeś czy po złozeniu wszystko w miare lużno się obraca? ja tak miałem gdy było wszystko ciasno spasowane wszystko ciężko kręciło i obrotów wgl nie trzymał i zbierął sie jak zajechany ogar ale po pojeżzeniu jak łożyska dostały odpowiednie smarowanie i wszystko zaczęło luźno pracować problem ustapił

_________________