Witam , posiadam speedfighta 2 i wczoraj podczas jazdy wieczorem po mokrej ulicy skuter zgasł (godzine przed tym jeździłęm i było ok , po sniegu smigałem i też ok i ogólnie jak wczesniej jeździłem po wodzie to nic się nie działo ) teraz za każdym razem jak wjade w wode to gaśnie i trzeba poczekać z 15minut i pali normalnie. dzisiaj obkleiłem tasmą całą fajke i owinąłem szmatą. i przejechałem z 5km i skuter zgasł dopiero przy wjeździe do domu ale po pokręceniu z 10sekund odpalił lecz nie chciał się wbić na obroty ale po chwili znowu wszystko było ok. Na fajce nie widać żeby gdzieś było jakieś przetarcie. Orientuje się ktoś co jest przyczyną?

_________________

Peugeot Speedfight II X-Team AC
Wydech : Yasuni Z
Wariator : Polini Speed Control
Dzwon Sprzęgła : Stage6 Wing Cooler

Joonek, kolega miał to samo w peugeocie mianowicie jak było mokro na jezdni to już wiedział że będą problemy, nawinął na kabel i fajkę reklamówkę i mu problem przestał występować ale co z tego skoro jest to bardzo prowizoryczne rozwiązanie.

_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516

Ok , dobry pomysł z tą reklamóką , sprawdze go , jeśli się nie będzie nic działo to wtedy wiadomo że to przez fajke się tak dzieje i się najwyżej kupi nową ;)

_________________

Peugeot Speedfight II X-Team AC
Wydech : Yasuni Z
Wariator : Polini Speed Control
Dzwon Sprzęgła : Stage6 Wing Cooler