________________________________________
Jako, że jest nudne Niedzielne popołudnie to postanowiłem zrobić sobie małe podsumowanie sezonu 2013. A może kogoś zainteresuje
Cały temat oddzielam GRUUBĄ kreską i zaczynamy od początku ;)
Rozpoczęcie: ok.20 Kwietnia.
Zakończenie: ok.7 Listopada.
Przejechane kilometry: ok. pięć i pół tysiąca.
Przebieg na dzień dzisiejszy: 16049.
Awarie: -wyrobiona zębatka i wałek pompy wody, przez to prawdopodobnie spuchł tłok.
-Trzy gwoździe w tylnej oponie.
-Cieknący płyn chłodniczy, prawdopodobnie uszczelka pod głowicą.
-Przednie klocki zjechane tak, że został sam metal przez co też lekkie zniszczenie tarczy.
Up'y: -Podświetlenie kufra (
Qubiego robota
).
-Malowanie błotnika przód (przed wypadkiem z tydzień
).
-Kupno drugiego silnika od
DaniuMMz (do nauki).
Wypadki: mała stłuczka z samochodem, obrażenia: przednia lampa i błotnik.
Podsumowując większa część sezonu przejeżdżona bezawaryjnie, dopiero pod koniec zaczęło się pie*dolić. Osiągi jak na serię zadowalające. Runka prawie codziennie była jeżdżona, zrobiła kilka dłuższych tras, uczęszczała na wszystkie zloty naszej grupy. Kilka razy trzeba było dopchać parę kilometrów do domu lub na stację, ale tylko z powodu życia na krawędzi (czyt. rezerwa), zdarzało się, że czasem miała małe foszki i na przykład gasła na stopce bocznej (do tej pory nie wiem czemu tak się dzieje), ale wszystko jest do wybaczenia. Były kontrole niebieskich za niewinność oczywiście, bo przepisów łamać NIE wolno! Na szczęście wszystko uchodziło na sucho i można było kontynuować jazdę bez konsekwencji
Ogółem sezonik oceniam bardzo pozytywnie - wciągnął mnie trochę w świat skuterów, dał okazję poznać wiele ciekawych osobowości i na pewno dużoo nauczył.
W końcu w tą zimę mam zamiar porządnie wziąć się do roboty nad nią, dlatego też jest wiele planów. Niektóre to mus inne dodatek dla lepszego efektu
Pocieszeniem są święta i urodziny w Marcu, więc mam nadzieje, że w końcu większość wypali a nie skończy się na marzeniach jak w tamtym roku, kiedy bałem się większości dotykać, żeby nie zepsuć
Plany: -Remont silnika, wymiana pompy wody,
-Kupno lampy przedniej (przyciemnienie + ringi + mocniejsze żarówki - białe światło + ogarnięcie, żeby cała lampa świeciła na długich a na krótkich tylko ringi),
-Dokończenie przedniego błotnika (teraz jest profesjonalnie pospawany lutownicą przez użytkownika
Michał019 i przejechany papierem ściernym. Trzeba poszpachlować spawy oraz poprzednie zadrapania i pomalować)
-Dokończenie plastików po roku - malowanie, nie wiem tylko czy malować całe elementy czy tylko miejsca już przygotowane, jak myślicie bardzo będzie widać różnice?
-Przedłużka ok.5cm,
-Sprawdzenie jak tablica będzie wyglądać i czy będzie widoczna za nadkolem lub dokupienie błotnika na koło z Gilery Ice albo nowej budy i umieszczenie tam blach,
-Czarne klosze kierunków i lampy tylnej,
-Malowanie karterów na czarno,
-Polerka pokrywy przekładni,
-Stożek z obudową (jaki najlepszy, jeśli jeżdżę niezależnie od pogody?),
-Oczywiście wydeszek, najbardziej przemawia za mną Zx-R (wie ktoś jak sprawdzi się do serii?),
-Kupno ledowych kieruneczków, jeśli tylko użytkownik z innego forum zmieni zdanie na temat ich sprzedaży,
-Znaleźć i kupić w końcu zaślepkę na tylną lotkę,
-Przygotowanie na kolejny bezawaryjny sezon i dbanie najlepiej jak się tylko da ;) Do tego porządna regulacja i tankowanie do pełna!
-Lusterko lewe STR8 CNC Style II - może kiedyś
Sory, że tak się rozpisałem, ale ten sezon był jednak dość długi i pełen przygód. Dziękuję i gratuluję wytrwałym czytelnikom w nagrodę dla was fotki Runci wykonane w tym sezonie
Daniu na kole krową
no i na koniec fotki po ostatnim w sezonie myciu Runki
Oceniajcie Runnerę i radźcie co mogę jeszcze dla niej zrobić a po więcej fotek zapraszam do mojego albumu ->
https://plus.google.com/photos/11217397 ... banner=pwa